A moim zdaniem... (od najstarszych)
No cóż niektórym tylko siepanka w głowie i zabawa w rytmie umcy-umcy. Zero poczucia rytmu, kordynacji ruchów i pojęcia o tańcu. Prosze bardzo zapiszcie się mądrale na kurs tańca towarzyskiego, to zobaczycie jakie to przyjemne i jakie z was niezdary, jak szybko uciekniecie:) Po prostu boicie się upokorzenia. Poza tym to było wydarzenie kulturalne i co niektórzy nie są w stanie tego zrozumieć, tylko krytykują bo nie stać ich na odrobinę kultury osobistej albo poszanowania zainteresowań innych!