A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Canabis, bo tak brzmi łacinska nazwa jest w wileku krajach uznawana za lek antydepresyjny. Dla nas jest po prostu małą odskocznią od otaczającego świata, skłania nas do refleksji, pomaga dostrzec inne strony szarej rzeczywistości, czsami nawet dobrze pozwala się zabawić. Podrasowane zmysł odkrywają przed nami nowe oznania. W odpowiedniej dawce i umiarze jest pozytywna. Raczej staramy się być do jej wpływem lepsi niż gorsi, a jak wiadomu komu jest lepiej to nie jest gorzej. Miłego palenia, więcej wyrozumiałości i miłości dla wszystkich( nawet dla panów bez karków). PALIĆ SADZIĆ ZALEGALIZOWAĆ.
To tak samo jak powiedzenie,że alkohol używany w miarę, nie szkodzi nawet w największych ilościach.
Rzepa-nie napisałam by „wsadzać do ciupy za posiadanie”, tylko by karać- a jak to niech wymyślą ci, którzy ustanawiają prawo. Swojej opinii nie napisałam jako laik ale jako osoba, która ma doświadczenie w pracy z młodzieżą (także taką, która pali maryśkę). A z tobą thc nawet nie dyskutuję bo po samej ilości błędów ortograficznych widzę, że mam do czynienia z istotą niższego rzędu.
DO CIEMNEGO LOCHU Z TYM LUDZKIM G....EM! BARDZO DOBRZE - DWÓCH ŚMIECI MNIEJ! BRAWO POLICJA!!!!
karać?
k.... za co?
ze pale? nie pije wogóle , wiecie jakto jest wychowac sie z ojcem alkoholikeim? mój kumpel ma ojca który pali i palil , ale on jako mlody chlopak nic nie wiedzial bo dzieci tego nie widzą jak ktos pali , ojciec byl mily , nie wrzeszczal , zadnej przemocy. zalegalizowac ziolo , a zdelegalizowac alkohol
popieram takmabyc , mam 30 lat i 5 letniego syna , pracuje , pale jointa po pracy i ide po synka do przedszkola ,usmiechniety , wesoly troche sie powyglupiam , a dzieci mówia synkowi ze ma fajnego tate ,smiesznego , żona nie pali , ale jak widzi jak sie bawie z synem i czasem robie z siebie kompletnego wariata a maly smieje sie i cieszy to wszyscy sie cieszą , czyż nie jest tak? gdyby pil inaczej bylo by raczej , nie?
Ciekawe co "avemaria" powie za 10 lat, gdy dowie się, że jakiś uliczny diler-śmieć sprzedał prochy jego synkowi? Nie muszę brać tego g...wna by być w dobrym nastroju.
avemaria-wspólczuję twojemu dziecku, że jego tata dopóki nie zapali trawki nie potrafi się z nim bawić. Pisząc to też chyba byłeś najarany?
a moim zdaniem ktos kto nie palil nie powinien sie wypowiadac. Media stworzyly smieszne stereotypy narkomana i glupcy w to wierza..ba sa przekonani ze to 100 procentowa prawda. Jak ktos jest debil to sie mocno wkreci w dragi tak czy inaczej. Taka prawda , ktos napisal ze widzial jak sie gnoj jeden z drugim zachowuje po paleniu , widocznie jakis kretyn , czubka nie brakuje , tak to jest.
Dla przykladu : wyczytalem ostatnio ze lampka wina do obiadu to recepta na dlugowiecznosc. Z tym ze jak ktos bedzie wypijal dwie butle do sniadania i kolacji to juz nie wydaje mie sie zeby takowa recepta to bylo. Tak samo z paleniem - w malych ilosciach jest elegantino - mysle ze wplywa na czleka nawet pozytywnie. Pozdro dla rozsadnych palaczy.
tak sie sklada ze diler nie namawia , to m y do niego chodzimy , blagamy na kreske , dajemy fanty czyż nie?
diler to mądry czlowiek , który zarabia na glupkach , diler na ogól nie ćpa , juz nie studentka ty nie masz prawa glosu bo niewiesz o czym piszesz idiotko