Co prawda to tylko apel, ale związek ma nadzieję, że będzie on uszanowany. „Solidarność” ma też nadzieję, że nowy rząd już wkrótce uporządkuje kwestie dni wolnych od pracy w małych sklepach i wielkich sieciach handlowych.
Mówi przewodniczący elbląskiej „Solidarności” Mirosław Kozłowski:
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Niestety to niepowtarzalna okazja dla hipermarketów, kiedy inne sklepy beda zamkniete to one beda zbierac plon
O ile ten rząd wogóle powstanie :DDDDD
bo jak narazie to nawet programu nie znamy :(
a z tego co już słychać w zapowiedziach to boję się ponownego
napędzenia inflacji :((((
bo jak mam rozumieć wyp. pani minister finansów
o konieczniści podniesienia wydatków
czyli zwiększenia deficytu budżetowego :((((
A co do handlu w święta to przecież możnaby ustalić godziny
hjandlu np. od 8.00 do 12.00 i każdy byłby zadowolony :)
To zamknijmy jeszcze pub'y, restauracje, dyskoteki, szpitale, policję, kolej itd itp. Ktoś musi mieć gorzej, żeby lepiej miał ktoś i nie szukajmy sprawiedliwości na siłę. Chyba, że Rydzyk nakarze.
Panie kozłowski czy pan dorzuci do czynszu!?To zamkne chetnie sklep.Co pan moze powiedziec o handlowcach i ich problemach!
powinna zostać uchwalona ustawa z wizerunkiem Kozłowskiego kierowana do wszystkich sklepów i restouracji aby kozłowskiemu w pomiedziałki zabronić kupna wyrobów i potraw zawierajacych mięso oraz alkoholu przed godziną 13 we wszystkie dni tygodnia. On jeden wspomina, docenia i tęskini za dobrobytem zgotowanym nam przez komuchów. Ja myslę, że populizm tego człowieka przerodził się w poważną chorobę psychiczną. Mam nadzieje że psychiatrzy będą pracować w niedzielę i świeta i bedą gotowi udzielić pomocy temu pożałowania godnemu człowiekowi
to jest apel na pokaz, w UK tez 11 jest swietem upamietniajacym zolnizy poleglych w obu wojnach, w tym czasie upwmietnia sie zolniezy poprzez przypinanie do ubran znaczka w ksztalcie kwiatu maku
Ale nikt nie zamyka sklepow z tego powodu!
Popieram Pana Kozlowskiego, niedziela i swieta tak jak dawniej wolne od pracy i itp
to se kup łańcuch, a na marginesie kościelny też powinien mnieć wolne
srell i anonimy "mądre inaczej": A spróbujcie handlować w Stanach 4 lipca albo we Francji 14 lipca. Niemcy też szanują swoje święta. Tylko u nas nie wiadomo gdzie się lęgnie "biznesiarskie" buractwo, które akurat tego dnia musi zarabiać na chleb...
bac, sprawę trza postawić jasno, buractwo nie może sprzedawać a buractwo kupować chleba w naszym kraju zapalonymi postępowymi myślami nielicznego buractwa