A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Amanda ~ podkreśliłem ironię losu.. dzieci nam się rodzą, a ojcowie (zamiast radować się i je wychowywać) zmuszeni są wyjeżdżać poza ojczyznę, bo w kraju nie sa w stanie je utrzymać.. moje dzieci już 'odchowane', a mimo to też mi serce pęka z bólu i bezsilnej żałości, że i ja jestem zmuszony uczynić to samo ~~~~~ P.S.Egzegeta tradycyjnie jest ponadTo.
Masz rację Egzegaeto - kobitki są niczego sobie i trudno je zastąpić jakimś substytutem, choć niektórzy próbują - ja nie.
rebus :
r=c
rwel
rwel, co Ty tam wiesz. A czy jestem ponad czy poniżej, to też inna sache. Piszesz, że to ironia losu - dzieci się rodzą, a ojcowie zmuszeni do wyjazdu... No kochany, żeby tylko takie z premedytacją wykalkulowane ironie losu się zdarzały, to jeszcze nie byłoby tak źle. Wg Ciebie to ironia losu, wg mnie to zwykła zaradność życiowa. I nie potrzeba tu żadnej filozofii.
Co za dyskusja facetów, którym już od dłuższego czasu wiatr w nabiale hula! Bębny im tak urosły, że jak laska mozolnie i bezskutecznie robi im laskę, to oni już tej laski w ogól nie widzą. Ale jak potężnie doskutują!!!
Bo mają synku, o czym - a TY jeszcze nie wiesz, jaka siurpryza Cię czeka i popiskujesz z lekka, jak wytrawny znawca i koneser damskich przyległości. A wszystko to kultury wymaga, czego jak widać Ci zbywa, posiłkując się językiem szaletu.
Czytając quasi-mądrości powtarzających się powyżej typków, nieodparcie nasuwa się spostrzeżenie, że wielokrotnie szaletowe inskrypcje, dywagacje i sentencje mają więcej sensu i logiki, niż właśnie tych powyżej - aborygenów i egz. i innych "egzemplarzy".
Zwłaszcza przy parciu. A może masz kłopoty z perystaltyką i tak cię wkurza starcza myśl - światły młodzieńcze. A tak wogóle zagoniłeś nas daleko od tematu i w jakim to celu? Co chcesz udowodnić? Że jestesmy durnie? A niech Ci będzie - na twój użytek. A więc co szaletopoem na to?