UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Ja codziennie doświadczam tej całej menażerii. Chwili spokoju i ciszy na podwórku. Jakiś idiota jeszcze stawia codziennie od rana papużki na balkonie i raczy nas przeszywającym świergotem. Kakofonia dźwięków przerywana krzykami dzieciarni. To jakaś paranoja polska ten zwierzyniec w mieście. Kozy se kurna jeszcze kupcie - Tumaństwo nieodgadnione i co gorsze nieobliczalne.

AborygenMiejscowy