A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Takie rondo wg mnie nie kosztuje więcej niż zwykłe skrzyżowanie ze światłami, więc sie człowieku tak nie unoś.
Kazdy kto przyjezdza do E-ga jest zaskoczony, mysli ze to miasto buduje sie na nowo. Zaskoczeni sa rowniez uciekinierzy, ktorzy wracaja odwiedzic nasze stare smieci. Robi sie wiecej niz za woj., bo jest kasa z UE.A my narzekamy
Rondo nie moze kosztowac wiecej bo nie wymaga "elektryki", jak rowniez exploatacja jest tansza. Jest ciekawym rozwiazaniem, ale musi byc duze. Ponadto zawsze spowalnia ruch, co innego swiatla bo moze byc zielone.
hehe nie jest to pierwsze rondo :) w elblagu ale drugie :)
przy parku kajku, na osiedlu chyba marynarzy :) czy jakos tak jest tez znak informujący o ruchu okręznym czyli potoczne rondo :)
pozdro
ronda sa potrzebne wszedzie gdzie sie da!
Ronda są niefajne jeżeli ludzie nie wiedzą jak sie po nich jeździ (a większość jest takich). Uważam, że duże ronda są bez sensu, bo zakłucają płynność ruchu. Ale teraz zagłosowałem na HIT, bo często tamtędy jeżdżę i przy takim natężeniu ruchu nawet nie trzeba zwalniać, żeby na nie wjechać.
...a i palmę można posiać na takim rondzie ;)
Dla mnie ronda są super. To jest wporzadku sprawa. Mogłyby one zastąpić wszystkie skrzyżowania, np. to kawałek dalej, Żeromskiego, Dworzec, Grunwaldzka... Można sie tam czasami nieźle nastać. Zmniejszyło by to też napewno predkość, jaką to samochody rozwijają, jadąc po Grunwaldzkiej. Ogólnie mówiąc, jestem za rondami.
Rondo jest, ale czy musiało powstać? Obeszło by się i bez niego, gdyż tam jest zwykłe skrzyżowanie a nie wlot pięciu dróg, zapewne celem było zredukowanie prędkości jazdy. Pod większą uwagę i dyskusję poddałabym fakt, iż kierowcy, nie patrzą na znaki i "jeżdżą na pamięć" - wielokrotnie tego doświadczyłam, właśnie na tymże rondzie.
Rondo powstalo dzieki leklerkowi, wiec nie ma co marudzic, darowanemu koniowi nie zaglada sie w zeby. A co tam bylo zrobic? Male to skrzyzowanie, swiatla bylyby bez sensu.