UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Czyli tak-ide do sklepu posiadajac 5 butelek za ktore zaplacilem kaucje, nie posiadam paragonow*i teraz co? Sprzedawca moze okazac sie laskawy i przyjmie mi te flaszki wyplacajac kaucje, lub powie ze nie posiadam paragonu i on nie przyjmie tych butelek bo nie jest zobowiazany. Mysle sobie ok, to ja cie zalatwie w inny sposob bo juz mi nie zalezy na tych butelkach i nie bede z nimi pozniej chodzil po miescie. Zostawiam mu te butelki na ladzie i mysle niech sie dorobi ta kaucja, pozniej zerkam co ma w butelkach i kupuje przez miesiac piwko, oranzadke i zbieram wszystkie paragony, moze wpadnie mi jakis dodatkowy paragonik od sasiada. I nadchodzi dzien zdawczy, wpadam do sklepu w 5 osob kazdy z plecakiem turystycznym i dwiema reklamowkami, zaczyna sie wystawianie na lade, a sprzedawca ze on nie przyjmie bo musza byc paragony, zapycham mu gebe piecioma woreczkami z paragonami za kazdego z osobna i po zdaniu butelek zostawiam mu jeszcze dwie reklamowki butelek ktore kupilem u niego ale za nie, nie placi sie kaucji. Jesli prawo jest tak nieprzyjemne dla klienta, to ja jako klient bede dzieki temu prawu nieprzyjemny dla sprzedawcy.
BEKA