Pracownicy Krismaru domagają się zaległych pensji

500 zł? I będą dzwonić ? Kpina z ludzi, którzy tam ciężko pracowali, pieniądze które się należą prawnie dla tych ludzi powinny być przelane na ich konta nie w kopercie pod stołem, bo to nikogo nie uszczęśliwia jak jałmużna. Dlaczego do ręki nie na konto? ???!!!Czy ktoś się zapytał jak ludzie spędzili święta czy ich było stać mając dzieci co włożyć do garnka ? Kłopoty zaczęły się dużo wcześniej, na nagraniu dalej nie było wyjaśnione dlaczego nikt nie poinformował tych ludzi, a pracownicy chcieli dobrze byli lojalni pracowali praktycznie do końca bo wierzyli. Ale w co ? W obietnicę na papierze bez pokrycia.

Aga 333