A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
@Masakra - Skoro, ktoś nie zdaje egzaminu z powodu stresu i presji, to tym bardziej nie powinien prowadzić samochodu ciężarowego. Za kierownicą ciężarówki nie jest jak w osobówce "bo ty masz tyle lat prawko"
Naucz się jeżdzić to zdasz. A prawdopodobnie, nie nadajesz się na kierowcę ciężarówki. Nie każdy się nadaje.
@Masakra - Skoro nie znasz budowy silnika i pozostałych elementów pojazdu, nie wiesz jak działa sprzegło, hamulce, retarder itd to tym bardziej nie nadajesz się na kierowcę samochodu ciężarowego !!
Jeśli chodzi o opłaty za egzamin teoretyczny i praktyczny, chyba logiczne jest, że skoro nie potrafisz z placu wyjechać, to tym bardziej nie ma powodu, żeby niedouczony kursant brał udział w ruchu drogowym poza ośrodkiem szkolenia. Jak kupisz bitet na pociag z Elbląga do Tczewa i wysiądziesz w Malborku, to też ci pieniądze oddać za bilet?
W WORD-zie egzaminatorzy od dawna znani są z cha..... stwa, bezczelności. Czas skończyć z tą patologią i powymieniać starą gwardią i zatrudnić na nowych, młodych nie zmanierowanych
Skandalem jest fakt iż nie nagrywane są egzaminy. Celowa zagrywka oszustów, kombinatorów.
My obywatele żadamy uczciwości i wprowadzenia nagrań z egzaminów i to bezwłocznie.
5 tysięcy zł rejestrator??? chyba ze złota. skąd takie ceny?? nasi urzędnicy żyją chyba jeszcze w czasach kamienia łupanego. albo spora część do podziału między urzędnikami.
Dokładnie ja zdawałem za PRL jak był jeszcze LOK
Zdałem za pierwszym razem bez problemu. Po co ten artykuł? Lepiej weź się do roboty i idź ćwiczyć…
Nie pozostaje nic innego jak na egzamin przychodzić ze swoją kamerką i nagrywać, skoro WORD jest taki ubogi. Przy interwencji
policji można nagrywać a egzaminu nie??? Każdy zdający powinnien mieć możliwość udowodnić swoją rację. W przeciwnym wypadku egzaminujący robią co im się żewnie podoba. Pytanie ! Gdzie są w tym mieści odpowiednie służby by się tym problemem zająć ?????
@jdjd - Niby, co o mnie świadczy, że nie zdałem na placu? Oblałem egzamin w UK na placu, a na mieście pojechałem bezbłędnie, czego gratulował mi egzaminator... oczywiście wynik końcowy negatywny ze względu na plac, ale już mniej się stresowałem, bo wykorzystałem godzinę z egzaminatorem i on sam wiele mi podpowiedział po zakończonym egzaminie. Dlaczego tak nie może być w Polsce?
Egzaminator nic nie musi kolego....