A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
@Rdgytg - Taki ktoś jak ten teść z alzheimerem prawie mnie przejechał kilkanaście lat temu na przejściu dla pieszych, bo "nie widział, gdyż patrzył na samochody", na oko 86 właśnie. Zabierzcie mu kluczyki, dla jego i innych dobra, bo dojdzie do tragedii.
Po komentarzach sądząc, co najmniej połowa z wypowiadających się powinna mieć natychmiast cofnięte prawo jazdy (choć śmiem wątpić, żeby je w ogóle mieli, co nie przeszkadza im w jeździe). Oczywiście rozglądam się przed każdą próbą przejścia, bo nie ufam nikomu na jezdni. Mimo to uważam, że naprawdę duża część kierowców już się nauczyła zwalniać i zatrzymywać przed zebrą, ale czasem mam tylko śmignięcie przed nosem, jak np. dziś. Osoba niewidoma albo niepełnosprawna w inny sposób, w tej sytuacji zostałaby już przejechana.
A moim zdaniem 90% komentujących to debile.... 🤬
Stary, ślepy dziad
Stara oferma za kółkiem
@Czytać nie umiecie? - Problem jest taki, że "pieszy wchodzący" to bubel prawny i nie ma nigdzie definicji tego pojęcia. Wszystko zależy od interpretacji, np: prof. Matczak: "Pieszy wchodzący na przejście to osoba przekraczająca krawędź jezdni i przejścia. ". Policjant i sądy zaś mogą mieć inną opinię na ten temat.