A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Po pierwsze cieszy fakt że Elblążanie podnoszą głowę i zamiast rewitalizacji chodników myślą o rozwoju miasta - i tym edukacyjnym i o budowaniu naszej rozpoznawalności - zakup okrętu który wybudowano u nas ponad wiek temu. Kwestia druga to to że cały budżet Miasta jest nasz i nad całym powinniśmy procować od początku zarówno decydując komu ile z naszych podatków należy dać po wtóre - je te środki są wydawane i czy przynoszą efekt. Konstrukt ustawy fatalny i mam nadziej że szybko się zmieni wpisując i udział finansowy mieszkańców chcących dołożyć się do poszczególnych inwestycji jak i przyjmując za kryterium wyboru wkład pracy własnej. Dwa dodatkowe pola na karcie do głosowania i zmiana rewolucyjna. Do tego co dobrze nam służy warto się dołożyć i groszem i pracą a tego PIS nie brał pod uwagę wcale psując de facto całą ideę.....
Prawo demokracji - nie głosujesz nie decydujesz.... Inna sprawa że projekt rewitalizacji Gęsiej Góry w pierwszej edycji poparło ponad 500 osób czyli ilość porównywalna z wygranymi w tej edycji.... Regres czy postęp ? Rozbicie głosów na większą ilość projektów jest naturalnym efektem większej ilości wniosków. Inna sprawa że promocji pomysłów nie ma i w tym zakresie Miasto słabo się sprawdza pozostawiając wnioskodawców samymi sobie. To jest sporo do poprawy ale to nie sama propaganda tyle że mechanizm koślawy a wygrywa.... lenistwo i jak w Twoim wypadku bezsensowne krytykanctwo....
Prawo demokracji - nie głosujesz nie decydujesz.... " nie uważam że mamy demokrację nic się prawie od komuny nie zmieniło. Inwigilacja jak była tak jest, może bardziej subtelna, bo cyfrowa; ) Nawet jakbym chciał na coś zagłosować to nie ma na co więc po co w to wchodzić? Tak samo przy wyborach, nie zagłosowałeś niby nie masz prawa krytykować, jak nie mam? wlasnie mam! Nie ma na kogo głosowąć to na nikogo a nie na mniejsze zło. To dopiero debilizm, wybierz cokolwiek aby spełnić sój "rzekomy obowiązek" jaki obowiązek? Ktoś mi coś każe robić wbrew sobie? Sam wiem jakie mam obowiązki a nie narzucone przez reżim czyichś oczekiwań. Żyje dla siebie nie dla innych. Nie głosuję ale mam prawo krytykować gdy coś faktycznie jest nieużyteczne. Krytyka, opinie, decyzje to prawda wolności i każdy ma prawo wyrazić swoją opinie, negatywną lub pozytywną!
W pełni się zgadzam!!! Nie ma na kogo i na co głosować!!! I tak później zadecydują jak chcą. Mało to już z tych BO pomysłów nie zrealizowano lub wycofano z realizacji? Nie głosuję bo nie chcę i nie muszę. I takich niegłosujacych jest z roku na rok coraz mniej.
Nie mamy demokracji właśnie dlatego że wielu z nas się nie chce Krytykować możesz ale w liczeniu głosów /para-demokacja/ głos za tych nieobecnych oddają ci obecni. W walnych zgromadzeniach SM bierze udział do 5% członków Nie masz na kogo głosować ponieważ dba o to układ magdalenkowy media ordynacja wyborcza i dotacje dla partii politycznych Żyjesz dla siebie ale prawo stanowi wiekszość i to oni uszyją ci takie buty jakie są dla nich wygodne. A że ciebie obcierają - płacz i cierp skoro na więcej cię nie stać....
@MariuszLewandowski-Fc - Co za różnica??? Jeden z drugim się wypowiedział i nikt nie płacze i nie cierpi. Zawsze głosowali za PO i tak do władzy doszli ci z PiSu. O czym w ogóle jest ta debata? Nie chce i nie głosuje. I bardzo dobrze!
na szczęscie nie jest tak źle aby się przejmować polityka która póki co nie wchodzi na głowę, mam prace, kase i to wszystko co nam potrzebne Jak ma się kasę to się dedycuje koniec i kropka! A że układy polityczne były sa i będą to normalne. Na całym świecie są. Nic mnie nie uwiera. Zarabiam na tyle dobrze że podwyżki nie sa odczuwalne dla mojej kieszeni. Jak bedzie źle to wyjadę tam gdzie bedize lepiej. granice sa otwarce, . Rosja, Białoruś, Ukraina Londym Bruksela Paryż berlin, wybór nalezy do nas
W Elblągu prawo stanowi akurat mniejszość dla większości, bo ile procent wybiera radę miejską czy prezydenta? Kim sa ci elblascy tzw politycy? mnie nie reprezentują, ktoś musi tam być i dobrze, bo mnie to nie interesuje. Póki co nie ma to znaczenia. Zadne autorytety, zwykli ludzie w pracy jak ja w swojej. Nie boli mnie to że oni oś tam wybierają dla mnie za mnie i dla innych. Ktoś musi. Każdy dostaje swoją dolę i zyje :)
Prawisz bzdury.... reprezentują i mnie i ciebie bo taki mamy ustrój - demokracja para-przedstawicielska Jedynym narzędziem demokracji bezpośredniej jest Referendum i Wybory. Budżet jest narzędziem referendo-pochodnym czyli coś tam możesz zdecydować. Wybierają w naszym imieniu ale we własnym interesie i ty za tą zabawę płacisz codziennie w cenie piwa masła i bułki. Oni dostają dolę a tobie zostaje jałmużna - faktycznie jesteś jak niewolnik stać cię tylko na wegetację. To się nazywa kapitalizm i demokracja. I tylko wszystko kosztem obywatela
jak obywaete mądry to sobie poradzi, nie martw się na zapas o innych, kombinuj a kazdy dostanie swój kawałek tortu. mnie to nie martwi że rzad robi to co robi ja też mam dobrze więc nie podcinam gałęzi na której siedze, a ze tobie wydaje się coś innego nie znaczy że inni tak to widzą i tak żyją. podatki? heh, kasa płynie szerokim strumieniem... dla myślących; -D he he he