Po ostatniej kolejce II ligi Olimpia Elbląg znalazł się na samym dole tabeli II ligi. Dziś (16 listopada) Olimpijczycy od pierwszego gwizdka „rzucili się“ na Podbeskidzie, aby poprawić swój dorobek punktowy. I już w 7. minucie Dominik Kozera, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym z bliska umieścił piłę w bramce gości. To było ukoronowanie bardzo dużej przewagi gospodarzy, którzy zmuszali rywala do obrony.
Pierwszą groźną sytuację gospodarzy oglądaliśmy dopiero w 20. minucie. Strzał Lucjana Klisiewicza pewnie obronił Kacper Tułowiecki. Goście wyrównali w 35. minucie. Michał Willmann podał do Bartosza Florka, a ten pokonał bramkarza gospodarzy. Tuż przed przerwą doskonałe sytuacje mieli Oskar Kordykiewicz z Olimpii i Ronnberg Linus z Podbeskidzia. A pierwsze 45 minut zakończył Kacper Szczudliński, ale po jego ładnym strzałem głową strzegący bramki Podbeskidzia Krystian Wieczorek zdołał obonić. Cudowną okazję miał Oskar Kordykiewicz po podaniu Dawida Czaplińskiego, ale bardzo dobrze interweniował bramkarz gości.
Dużo pracy miał też bramkarz elbląskiej drużyny Kacper Tułowiecki, który kilkakrotnie uratował swój zespół przed stratą bramki. Jak np. w 60. minucie po strzale z kilku metrów Lionela Abate. Ale nie byłoby też tego punktu po interwencji Dawida Czaplińskiego w 74. minucie, kiedy wybił piłkę z linii bramkowej.
- Dla nas wynik tego meczu nie jest zadowalający. Od samego początku było widać determinację, mega zaangażowanie chłopaków. Ten mecz mógł się skończyć zarówno zwycięstwem gości jak i naszym. Z przebiegu spotkania ten remis jest sprawiedliwy - mówił Karol Przybyła, trener Olimpii na pomeczowej konferencji prasowej. - Zrobiliśmy tyle, ile mogliśmy. Ten jeden punkt nie jest dla nas żadnym sukcesem, graliśmy o pełną pulę.
W następnej kolejce Olimpijczycy zmierzą się w Jastrzębiu z miejsowym GKS.
Olimpia Elbląg - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (1:1)
Bramki: 1:0 - Kozera (7. min.), 1:1 - Florek (35. min.)
Olimpia: Tułowiecki - Fadecki, Tiahlo, Szczudliński, Mruk, Yatsenko (67‘ Czapliński), Kordykiewicz, Sznajder, Szałecki, Kuzimski, Kozera
