A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Poprostu znów chcą żerować na ludziach, a sami nic konkretnego nie robią :/
Zapomniałem dodać. Czegoś tu Qrrrr...cze nie rozumiem!!!! Bilety okresowe zawsze były tańsze więc o co się rozchodzi? Ja myślę, że będzie tak: bilety jednorazowe podrożeją to i okresowe też "skoczą" w górę, będzie tak napewno... i żadne gadanie ("chcemy zachęcić elblążan do zakupu biletów okresowych") nie zmieni mojego zdania, co to ma być?!?!?! Wspaniałomyślna sugestia :|, chyba zacznę się czołgać ze śmiechu :|. Pzdr
aby zachecic do korzystania z komunikacji miejskiej nalezy:
1) przyspieszyc tempo poruszania sie autobusow, choc pociagnie to pewnie zwolnienia za soba - mniej wozow i kierowcow potrzebnych do obsluzenia linii (tempo piechura nie jest zbyt atrakcyjne dla pasazerow)
2) miesieczny nie moze kosztowac wiecej niz 40 biletow jednorazowych!!! pozadana bylaby cena na poziomie 35 przejazdow jednorazowych
3) odnowic tabor!!! wrakami nikomu sie milo nie jezdzi (nie od razu, ale systematycznie - wymoc na przewoznikach wymiane zabytkow)
4) przeanalizowac zasadnosc wprowadzenia biletow przystankowych np. do 5 przystankow i powyzej
ps.
my tworzymy koncepcje i nie pobieramy za to zadnego wynagrodzenia, radni pobieraja wynagrodzenie i nie tworza zadnych koncepcji...
Wszystko pięknie, ale o ile mi wiadomo, to ewentualnymi podwyżkami dla kierowców i stanem taboru zajmują się poszczególni przewoźnicy. ZKM odpowiada za koordynację komunikacji, umowy z przewoźnikami i bilety. Zresztą sprawdźcie to na stronie ZKM www.zkm.elblag.com.pl
Co do komunikacji miejsciej, to jest jaka jest. Wiadomo, ze powinna być tańsza, bo po co budować nowe drogi, a poźniej je remontować skoro można jeździć tranwajami (przykłady-Europa Zachodnia). Pozwolę sobie jednak zachęcić wszystkich posiadaczy rowerów ich wykorzystania. Podam na moim przykładzie, że nie ma tramwaju lub autobusu w Elblągu, który mogłby się tak szybko poruszać jak rowerzysta. Codziennie mam do pokonania dystans 4 km. Wychodzę z domu 15 min przed rozpoczęciem pracy i po 12 min jestem już na miejscu. Proszę mi pokazać autobus lub tramwaj, który w takim czasie przejedzie taką odległość. Nie znajdziemy takiego, bo go nie ma. Nie dość, że nie przejedzie bo co 200 metrów musi sie zatrzymać to jeszcze trzeba oczywiście dojść na przystanek, (kolejne 10 minut) i robi się 25 min. Mało tego. Jazda rowerem jest na szczęście jeszcze darmowa no i oczywiście zdrowa. Może zachęcę kilku ludzi do towarzyszenia mi w dojeździe do pracy, bo rowerzystów w Elblągu w dzień codzienny jest bardzo malutko.
Panie Bartosik!!! Zachęcacie do kupna biletów okresowych.Oto krótka kalkulacja:jeżdżąc średnio 20 dni do pracy/odliczam soboty i niedziele/ koszt kupna biletów jednorazowych wyniesie 20x3,60=72 zł. Proponujecie bilet na 2 linie za 69 zł. Różnica wynosi więc 3 zł. To faktycznie wielki interes -ŚMIECHU WARTE!!!!
Niech najpierw zmienią ten porąbany rozkład jazdy, gdzie jadą 3 autobusy jeden za drugim a potem długo długo nic.1 autobus jedzie z pasażerami 2 ma kilku a 3 tylko im towarzyszy proaktycznie pusty, a mógłby pojechać troche później i zabrać pasażerów (KLIENTÓW). I mieliby pieniądze, bo ludzie zamiast chodzić na piechote (20 min. nie każdemu chce sięczekać) to pojechali by autobusem a MZK miałaby zarobek. Jednak co tam, lepiej podwyższać i tak już O WIELE ZA WYSOKIE ceny biletów.Banda jełopów w tym MZK siedzi.
i do prosiaczka - jak autobusy chodziłyby szybciej to nie wiązałoby to się ze zwolnieniami bo i dlaczego? Skoro jeździliby szybciej to byłaby szansa że zwiększyłby się tabór autobusowy i nawet mogłyby być przyjęcia do pracy a nie zwolnienia.
A najlepiej to wskakujcie na rowerki i po sprawie, a durne MZK niech sobie robi podwyżki - sami se będą jeździć.