UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
Rzeczywiście jak by Sowieci złapali Scholza to historia potoczyłaby się inaczej. Sosnkowski był wówczas najwyższym szarżą w wojsku polskim, więc Sowieci mieliby wilki łup - Sosnkowski był generałem broni, gdy tymczasem Sikorski był generałem brygady. Gdyby trafił w ich łapy to skończyłby albo w Katyniu, albo na Łubiankę. A w Łubiance wiadomo jak było. Wyszli stamtąd tacy anty-bohaterowie i kolaboranci jak Rola-Żymieski jak i Berling. Owszem - wyszedł też i Anders, ale tylko wskutek wojny niemiecko-radzieckiej i umowy Sikorski - Majski. Nie wiadomo czy Sosnkowski by tego dożył. Więc co by nie mówić Scholz wpłynął na historię Polski i bieg wydarzeń