A moim zdaniem... (od najstarszych)
@Kajakarz podobno zawodowiec - Tak pisałem rok temu i nic się nie zmieniło dalej budujecie swoje ego przez wygrywanie z amatorami zebranych kilka dni przed zawodami. Dla nas to zabawa a wy powinniście się gdzie indziej bawić ale jak się nie da wygrać w innych zawodach to fajnie się podbudować na amatorach. Myślcie nad kolejna nazwa na kolejne zawody żeby osoba nie znającą tematu oczy mydlić.
Zmiana nazwy na ostatnią wynika z przypadku na fakt współpracy z firmą ENTC. :) Zmiana poprzednio i jeszcze wcześniej wynika z faktu iż to zależy od tego ilu mamy tzw. Amatorów:) a mamy ich znaczną większość w każdych zawodach. Jest to zabawa i zależy nam również na promowaniu sportów wodnych. W innych osadach też pływają kajakarze zawodowcy :) i jakoś nikt nie zwraca na to uwagi. Dla lepszego zgrania i nauki z praktycznego punktu widzenia dobrze mieć kogoś w zespole kto podpowie co i jak; ) I zapewniam Cię z ogromnym szacunkiem do Ciebie, że nie brakuje sukcesów kajakarzom zawodowcom aby sobie podbudować EGO na regatach smoczych łodzi ze względu na fakt tylko i wyłącznie dobrej zabawy i promowania sportów wodnych jak i współpracy zespołowej. Tak samo jak może nie wszystkie osady, ale i w przypadku naszym zespół jest zbierany zazwyczaj dwa tygodnie przed samymi zawodami :) No ale cóż, myślę że nie ma co się o to szarpać. Tylko się dobrze bawić i zdrowo rywalizować. Uwierz mi, że jeżeli bylibyśmy zespołem złożonym tylko z kajakarzy nie walczylibyśmy na "zapałki" z wieloma osadami :)