Do zdarzenia doszło około godziny 6 rano. Jak informuje policja, 20-letni mężczyzna posiadający od niedawna prawo jazdy, poruszający się osobowym fordem, wypadł z zakrętu i dachował.
Jak się okazało, kierowca miał promil alkoholu w organizmie i jechał zbyt szybko. Gałęzie drzew, w które wpadło auto, zamortyzowały zderzenie, dzięki czemu 20-latkowi udało się wyjść z tej kolizji cało.
Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 5000 zł. Został także sporządzony wniosek do sądu o ukaranie kierowcy. Może grozić mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
fot. KMP Elbląg
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Dostał drugie życie, oby nie zmarnował.
Wiele osób ma. dzis tak w głowach namieszane, że jak myśli, że szybko jedzie to jest fajniejszy i wręcz godny podziwu. To jest Kambodża umysłowa...
Stanowisku fajnie powiedział, że wystarczy cegłę na gazie położyć i samochód się tez rozpędzi.
Po co tak jeździcie szybko? Ktoś was goni?
Jak się ma pomiędzy uszami pustkę to objawem tego jest m. in. poczucie, że jest się rajdowcem.
To w końcu miał 20 czy 21 lat? Jaki nagłówek w ogóle... Nie wsadzajmy całej tej młodości do jednego wora; -)
ale jest młody i sławny, wszystkie portale o nim piszą. Niedługo wywiady autografy..
Wszystkie szkółki rozdające prawa jazdy nieustabilizowanym psychicznie dzieciom są winne takim sytuacjom. Wiem, że za 45 lat bezszkodowej jazdy będę w nagrodę musiał zapłacić większe składki.
A co nie można? mam jeszcze 99 żyć.
Nie widzę domu by by auto było na dachu.
Bo ja lubię zap.....