UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Pewnie wyleje się na mnie g.. burza, ale.. obiektywie rzecz biorąc za zaistniałą sytuację nie odpowiada deweloper. Wrzucili mu na kark koszty z powodu złego stany kamienicy od lat. Nadarzyła się okazja. Parędziesiąt metrów dalej (w dół po tej samej stronie ulicy) stoi sobie kamienica z adresem Kosynierów Gdyńskich 12.Południowa ściana po prostu leci. W latach 60 została rozebrana do zera i postawiona od nowa. Co to dało? Kompletnie nic. Ściana dalej leci. W latach 80,a może nawet 70 dorzucono wspornik przymocowany do sąsiedniego budynku podtrzymujący ścianę. Pęknięcie między stropem, a ścianą nadal rosło w oczach przez kolejne lata. Zwyczajnie Niemce wybudowali 100 lat temu kamienice na niestabilnym gruncie. Ktoś tam robił kiedyś jakieś odwierty żeby sprawdzić podziemne źródła? Teraz już chyba mamy takie możliwości. Niemce nie mieli. W latach kiedy powstawały kamienice przy Grünestrasse prezydentem miasta był Carl Friedrich Merten. Do niego teraz składajcie sobie skargi i zażalenia.
DasModel