A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Progi zwalniające na ulicy... większej głupoty nie wymyslili???
Codziennie jeżdżę przez ulicę Saperów. Nie wiem o jakim przekroczeniu prędkości tu mowa skoro ze względu na stan drogi większość kierowców jeździ tam z prędkością dużo mniejszą niż dozwolona. A stawianie progów, aby umożliwić wyjazd z parkingów czy posesji to według mnie niekoniecznie słuszny argument.
"Progi zwalniające na ulicy... większej głupoty nie wymyslili" - Jednak jest większa głupota... Czyli ci z których powodu te progi w ogóle wymyślono, ludzie którym się zawsze spieszy i zawsze za wolno i mało gazu. Tym podziekuj
@Zwijacze miejscy - PIS-owcom to się na pewno teraz zwija, stąd jęczenie takich jak Ty, ale to akurat bardzo dobrze.
Tak, wszyscy z pewnością jadą mniej niż dozwolone 20 km/h
@BRD -... a jak nie to musimy niestety czekać na wypadek.... a po co tyle czekać ?... może ty byś się poświęcił żeby tyle nie czekać. No oczywiście że nie taki ciężki wypadek... tylko taki lekki wypadek. Precz z progami jestem stanowczo na nie !
a moim zdaniem bez progów jest bezpieczniej.
Proponuje założenia progów na ul Robotniczej od byłej szkoły podstawowej 7 (teraz liceum JP II) do rynku, pomimo ograniczenia szybkości do 30 km/h, po 22-giej do 6.00 rano odbywają sie rajdy im głośniej tym szybciej. Jeden radiowóz mamona sama będzie płynęła do kasy miasta lub do budżetu PR, tylko co najgorsze że policjanci w tym czasie idą spać?????
Progi zwalniające są tam bardzo potrzebne!!! Kto tam nie mieszka to nie wie. Nie ma progów i przejść dla pieszych. Jedno i drugie powinno być!
Ulica Saperów to jedna ze spokojniejszych i bezpieczniejszych ulic w naszym mieście Ruch większy panuje tylko dwa razy na dobę jak jadą do pracy i wracają a progi zwalniające to w Europie już przeżytek nie maja nic wspólnego z bezpieczeństwem tylko dewastacja pojazdów.