A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
To jest chory kraj. Wariaci za kierownicą. wariaci narowerachi hulajnogach. Nie te dziecko.
Ironicznie... postawmy znaki STOP przed każdym przejściem dla pieszych i będzie po problemie i sytuacja będzie jednoznaczna. :-)))
Gdzie są ścieżki rowerowe w tym mieście. Nieudacznicy.
moim zdaniem rowerzyści i użytkownicy innych pojazdow czyli hul..... g powinni na przejściach dla pieszych prowadzić swoje pojazdy,
Można myśleć i nie zauważyć choćby ze względu na ptaka który przeleci nagle na wysokości wzroku, naturalną reakcją jest obejrzeć się w tamtą stronę a pech czy zrządzenie losu może spowodować kolizję z uczestnikiem ruchu z innej strony. Nie wszystkie wypadki są konsekwencją brawury czy bezmyślności kierującego, wszyscy ruchu uczestnicy powinni zachować ostrożność kierowca też może zasłabnąć i wtedy nie naciśnie hamulca i co wtedy masz rację ale opowiesz o niej innym leżącym na Dębicy.
@23d - Stop dla pieszych i rowerzystów
Drogi rowerowe w tym miescie to jest tragedia, pociagniete w sposob idiotyczny, nagle sie urywaja, maja wysokie krawezniki nie tworza zadnych logicznych spojnych ciagow komunikacyjnych, swego czasu odpowiadali za nie radny Kamm i Turlej no i mamy to co mamy, POwska bylejakosc. Tak dziadowatych drog rowerowych nigdzie indziej nie widzialem
@Ghjgdrg - Tylko ci nie muszą mieć egzaminu na prawo jazdy, ubezpieczenia ani kontroli technicznej, ba nawet nie musza znać przepisów ruchu drogowego. Kłania się pokolenie Z(apatrzonych w smartfona). Nawet w przedszkolach kiedyś uczyli, jak przechodzić przez jezdnię. Popatrz w lewo... itd.
Tam nie ma czerwonego pasu!!!! To jakim prawem ona wjechała na przejście na hulajnodze?!!!! To ona powinna też dostać mandat!!!!!
Czy ktoś odpowie za brak ograniczenia prędkości na tej ulicy? Tam jest bardzo duży ruch, patrząc na mapę to ulica przelotowa, skrotowa przez miasto, ale i gęsto zabudowana z dużym ruchem pieszych, a kolejne osiedla dopiero powstają. To była tylko kwestia czasu, by tam doszło do wypadku, i będą kolejne, a nikt z urzędu miasta nie kwapi się do zajęcia sie tym. Policji też nie widać, a szybkosci dochodzące do 100 na godz. też nie są rzadkością