A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Dokładnie, zachowanie Rembelskiego słabe, z szacunku dla rozmówców powinien zostać. Przemówienia pozostałych kandydatów dobre. Brak Missana - cóż, mówi samo za siebie
Sport potrzebuje spokojnej dyskusji. Bez polityki.
Missan pokazał gdzie ma sport, w głębokim poważaniu, tam gdzie słońce nie dochodzi. Kolejny strzał w stopę w tej kampanii. Bardzo fajne spotkanie. Teraz trzeba przejść do działania i mądrze wybrać spośród tych kandydatów, którzy tam byli.
Chyba kogoś zabrakło..... Hmmm... Samo spotkanie jak najbardziej na +. Wszystko co mowi Pan Wojciech ma ręce i nogi i faktycznie ma znaczenie. Gratuluje
Byłem na tym spotkaniu i siedziałem z tyłu. Moja opinia: Załuski - bardzo dobre merytoryczne wystąpienie o problemach sportu. Szacunek, nie spodziewałem się. Trzeba dmuchać i chuchać aby tacy ludzie pozostali w Elblągu. Śliwka - widać pasje, chęć działania, niby poseł a jednak chce działać lokalnie, rozumie sport, dobry mówca, ładnie zbił argumenty człowieka, który go personalnie zaatakował. Rembelskiego - wyszedł - nie zabierał głosu. Lecyk od niego…. dziwna wypowiedź miał. Rodziewicz - merytorycznie średnia wypowiedź, zrobił trochę politykę z tego, choć widać, że mu zależy na Elblągu, ale sportu nie rozumie. Bardzo rozsądnie wypowiadała z kolei się jego kandydatka do rady co ma stadninę. Bardzo sensowny i mądry głos. Warto aby tacy ludzie byli w RM. Malinowski - facet ma taki głos że miło się go słucha, radiowy głos, mądrze i spokojnie o współpracy i życzliwości. Widać klasę i może na sporcie się nie zna, ale chce słuchać.
Świetnie przeprowadzone spotkanie, pan Wojtek zwrócił uwagę na wiele problemów dotyczących sportu w Elblągu, miło też, że spotkanie cieszyło się zainteresowaniem wielu ludzi sportu i polityków.
Kolejny element kampanii wyborczej przeciwko Michałowi Missanowi. Po tym, że wszystkie duże kluby sportowe zbojkotowały te wydarzenie dobrze widać, że Michał Missan podjął dobrą decyzję by nie dać się wciągnąć w to bagno.
A gdzie był w tym czasie Pan Missan? Przecież to wizerunkowy strzał w kolano. Widać, komu zależy na dyskusji z mieszkańcami
Bardzo dobre spotkanie. To powinno stać się tradycją aby prezydent spotykał się z klubami i wiedział czego im brakuje.
Wizytator - panie koliński, proszę nie bać się podpisywania pod swoimi komentarzami. Do odważnych świat należy. Tej odwagi zabrakło także panu missanowi, który chciałby podjąć się odważnego zadania bycia prezydentem, a unika niewygodnych rozmów, manipuluje i nie gra fair. Fajnie że ktoś wreszcie podjął się ogarnięcia sportu w mieście, bo w zdrowym mieście zdrowy duch i w tym kierunku trzeba iść. Sport to także promocja i wizytówka miasta.