Przypomnijmy, że elektrociepłownia Energi Kogeneracji produkuje ciepła dla około 80 procent odbiorców w Elblągu. Dostarcza je do Elbląskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, czyli miejskiej spółki, które swoją siecią dystrybuuje je do odbiorców indywidualnych i przedsiębiorstw. Taryfa EKO ma więc duży wpływ na ostateczny koszt ogrzewania, jakie ponoszą indywidualni odbiorcy.
Ostatnia aktualizacja taryfy EKO miała miejsce w grudniu 2022 roku. Ceny były wówczas ustalone na okres do 30 kwietnia 2023 roku i od 1 maja 2023 roku. Dotychczasowa cena za gigadżul ciepła wynosiła 73,05 zł netto (bez VAT), cena nośnika ciepła - 23,27 zł za metr sześcienny (bez VAT).
Pod koniec marca 2023 roku EKO złożyła wniosek o nową taryfę, decyzja Urzędu Regulacji Energetyki zapadła 17 stycznia i będzie obowiązywać od 1 lutego. Zgodnie z nią cena ciepła za gigadżul wzrośnie dla EPEC do 98,13 zł netto, a więc o ok. 26 procent, a cena nośnika ciepła do 85,94 zł za metr sześcienny, a więc prawie trzykrotnie! Dodajmy, że wzrasta też opłata roczna za zamówioną moc cieplną i opłaty miesięczne w tym zakresie dla EPEC, tu podwyżki wynoszą ok. 30 procent.
Jakie to będzie miało przełożenie na ostateczne ceny dla odbiorców? Czekamy na informację od EPEC, dzisiaj na 13.30 konferencję prasową w tej sprawie zwołał prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
- Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej wkłada ogromny wysiłek, aby wzrost cen ciepła dla mieszkańców był najmniej odczuwalny. Czekamy na zatwierdzenie naszego wniosku, złożonego do URE 30 sierpnia 2023 r., w którym zawnioskowaliśmy o obniżenie cen ciepła dla naszych klientów – informuje EPEC w pismach do zarządców nieruchomości, dodając, m.in. :
„Czekamy na deklarację, czy w związku ze zmianą taryfy, EKO wejdzie w obowiązek stosowania ustawowej ochrony odbiorców w myśl zapisów Ustawy z dnia 15 września 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw pracy w tym zakresie, lub ustawy z dnia 8 lutego 2023 o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw oraz niektórych innych ustaw” – czytamy w komunikacie do zarządców nieruchomości.
Niektórzy zarządcy nieruchomości już wysyłają do mieszkańców pisma z nowym czynszem uwzględniającym podwyżki cen ciepła od 1 lutego. - W moim przypadku jest to około 25 procent - napisał do nas jeden z Czytelników, przesyłając na dowód pismo od zarządcy.
Jak spółka EKO tłumaczy powód podwyżek? O tym przeczytasz tutaj.