UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Jaki to p. Dabrowski czuły, gdy chodzi o jego urażoną godność. Szkoda, że takiej samej postawy nie reprezentuje, gdy chodzi o godność pracowników, łamanie ich praw i egzekwowanie ich poszanowania. Jakie na tym polu ma sukcesy? PIP ma tak mało do powiedzenia i tak małe środki represji, że wogóle jest nieprzydatny. W końcu i tak wszystko kończy się w sądach. A swoją drogą, dlaczego to PIP, z urzędu, nie kieruje spraw do sądu za łamanie praw pracowniczych? W końcu chyba jest po to, aby stać na straży praw pracownika i skutecznego ich egzekwowania? A może po prosty należałoby w PIP-ie wymienić kadrę na ludzi, którym się cokolwiek chce robić, ludzi odpowiednio wykszałconych, z odpowiednim "nerwen", żeby nie powiedzieć "z jajami".W PIP-ie podostawali laptopy - tyle tylko , że nie za bardzo umieją się tym posługiwać. A może za dużo od nich wymagam?
zum