A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
A trzeci etap mam nadzieję że będzie od Łęczyckiej do Pasłęckiej do obwodnicy na Warszawę i Gdańsk
A istnieją jeszcze jacyś idioci chcący na nich głosować? Serio są tacy nieświadomi idioci?
@Ludwik. - Jedź upaincu do siebie posłuchać trzesku i wystrzałów. My tej drogi ukończyć wam nie damy. A barbarzyńskie betonowanie Bażantarni już na zawsze będą sygnować te czerwone gęby henio junior, slupnik i noszowy. To oni odpowiadają za betonowanie tego lasu, nigdy wam tego łotry nie wybaczymy.
Mam nadzieję, że mieszkańcy nie pozwolą na zniszczenie Bażantarni. Tego miejsca zazdroszczą nam inni a prezydent chce zniszczyć. Nie rozumiem tego zarządzania miastem i spychanie go na margines, marnowanie potencjału i niszczenie tego co mieliśmy najpiękniejsze i mogliśmy być z tego dumni.
Pan prezydent nie czuje związku z naszym miastem. Są rzeczy, których się nie rusza: to Bażantarnia - cud natury, jeśli zrobi brodzik z największego basenu, to zawsze można to kiedyś cofnąć, choć to i tak nieporozumienie. Moim zdaniem cowiek kochający Elbląg nie zrobiłby tego.
Najgorsze, że jak już go wybiorą na nową kadencję, to znajdą się pieniądze na dokończenie Bażantarni. A że będzie to już ostatnia kadencja, to w D będzie miał głos mieszkańców. Boję się o Bażantarnię. A ludzie to egoiści, myślą tylko o swojej wygodzie.
Leśnych oszołomów.... Niedługo będziecie płakać za lasami. Później narzekanie że gorąco, że powodzie. Zabetonujcie się całkowicie. Po pracy siedź dalej z piwskiem przed telewizorem.
Śmiechu warte co te kanclerskie łby wyczyniają. Otwarcie cmentarnego parkingu. Tak czy owak parasol trzyma nad łbem Nowak. Dziennikarze gdyby mieli godność w taką pogodę i takie miejsce by nie poszli na kiwnięcie palca (członka nie) "zwołującego". Droga w krzaki jako parking cmentarny. Wart pałac Paca. Oj, Wróblewski, ty już nie dorośniesz. Wada nie usuwalna.
On nie "w d... będzie miał... ". On to ma w d... od dziecka i z tym pójdzie na "kwaterę" przy Wschodniej.
Piękny deptak. Ostatnio szedłem z dziećmi, środkiem jezdni, można biegać od lewej do prawej. Ruch zerowy. Są wiaty przystankowe, więc można usiąść, coś zjeść i wypić w spokoju, wpatrując się w przyrodę. Dziś przed północą brać motocyklowo-samochodowa wybiera się na oficjalne testy nowej ulicy, żeby zobaczyć jak szybko da się pojechać. A że droga równa jak stół bilardowy, to można pocisnąć.