A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Niestety policja zamiast pilnować bezpieczeństwa i swoim zachowaniem i obecnością prowadzić do bezpiecznej jazdy kierowców, po prostu chowa się po krzakach w miejscach gdzie jest na prostym i bezpiecznym odcinku zbędne ograniczenie prędkości (np za mostem unii europejskiej) i trzaska mandaty na ilość. To nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem. To jest jedynie zarabianie na kierowcach. Oni cieszą się że ktoś za szybko jedzie. Policja widząca jeżdżących po woli jest smutna bo nie mają na kim zarobić.
Najłatwiej skitrać się w krzaczorach z suszarką i tłuc mandaty na potęgę. A na mieście wogóle nie widać patroli czy to samochodowych czy pieszych. Wieczorem strach wyjść na miasto, zero policji, a obywatel jak już widzi policjanta to zamiast czuć się bezpiecznie, to się boi, że tamten się o coś przywali. Tragedia. Milicja.
komuna po nowemu?
"Celem takich działań jest poprawa bezpieczeństwa wszystkich użytkowników dróg. " Właśnie dlatego policjanci najczęściej kontrolują prędkość pojazdów 50 metrów za znakiem D-42 ponieważ w większości miast i miejscowości to obszary krytyczne o największym natężeniu ruchu, także pieszych i rowerzystów i tam najczęściej dochodzi do wypadków z ich udziałem...
@Slawek123 - dobrze, że to tylko Twoja bujna wyobraźnia. Jak byś tak zrobił na prawdę, to byś już tego nie napisał.
Nie wiem przy której ekspresówce masz drzewa, ale już tym wpisem pokazałeś, że pojęcia nie masz o drogach i jeździe.
Myślę, że Sąd, na wniosek prokuratora, powinien skazywać delikwentów na prace społecznie użyteczne przy sprzątaniu chodników, zimą przy ich odśnieżaniu, oraz przy czyszczeniu rowów przydrożnych z obowiązkiem noszenia koszulki ochronnej pomarańczowej z czarnym napisem "CHCIAŁEM ZABIĆ!" taka, niekonwencjonalna kara, bardziej odstraszy, gdy będzie wykonywana w okolicy zamieszkania skazanego, pod nadzorem policjanta, czy strażnika miejskiego lub więziennego, niż mandat, nawet wysoki..