UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

„Nie zagłębiałem się, co to jest. Miałem to w d***e” to piękne kwiatki wychodzą i podejście do kariery zawodniczej. Profesjonalny sportowiec idzie do kolegi z maty i się szprycuje. Tak niestety teraz płacz i lament, że sponsor podziękował a winnego szuka się w osobie szefa Polskiej Agencji Antydopingowej. To materiał dla Pudelka nie dla magazynów sportowych.