Sprawę skandalicznego przesłuchania świadka w Komendzie Miejskiej Policji ujawniliśmy w czerwcu ubiegłego roku w tym artykule. 18-latka przekazała naszej redakcji nagranie dźwiękowe z przesłuchania, które zarejestrowała swoim telefonem komórkowym, wcześniej powiadomiła o zdarzeniu prokuraturę. Nagranie trwa kilkanaście minut. „Myślisz, że przyszłaś tutaj i będziesz nas wk.. od samego rana”, „18-letnia gówniara będzie nam mówić, że się nachlała i nic nie pamięta!” - to tylko niektóre z odzywek do świadka podczas przesłuchania.
Sprawę ostatecznie zajęła się Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie, elbląskie prokuratury wnioskowały o ich wyłączenie z tej sprawy. W styczniu tego roku kościerscy śledczy postawili Bartłomiejowi K. zarzut „przekroczenia uprawnień w toku czynności rozpytania świadka m.in. poprzez psychiczne znęcanie się nad świadkiem, w celu uzyskania określonych informacji oraz zeznań, czym działał na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego świadka”.
Pod koniec marca do Sądu Rejonowego w Elblągu trafił akt oskarżenia, ale proces jeszcze nie ruszył.
- 2 maja zapadło postanowienie o przekazaniu sprawy do Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie w celu uzupełnienia postępowania przygotowawczego. Postanowienie nie jest prawomocne, ponieważ 15 maja wpłynęło zażalenie prokuratury – informuje w odpowiedzi na nasze pytania Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. Dopytaliśmy sąd, jakich uzupełnień wymaga zebrany materiał dowodowy w tej sprawie, czekamy na odpowiedź.
Bartłomiej K. podczas postępowania prokuratorskiego nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa i odmówił złożenia wyjaśnień. To policjant z ponad 15-letnim stażem, w momencie postawieniu mu zarzutów został zawieszony w obowiązkach przez komendanta miejskiego policji w Elblągu.- Został zawieszony w czasie postępowania zgodnie z przepisami ustawy o policji. Obecnie pracuje w KMP - poinformował nas nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.