Nie tym razem (piłka ręczna)

20
19.04.2005
W trzecim, decydującym meczu fazy play off piłkarki ręczne Startu Elbląg przegrały z Zagłębiem Lubin 24:28 (13:13). Tym samym elblążanki pożegnały się już z walką o medale i pozostaje im jedynie rywalizacja o piąte miejsce.
Początek wczorajszego meczu nie zapowiadał tak smutnego zakończenia przez nasz zespół rywalizacji o medale. Podobnie jak w niedzielnym spotkaniu po pierwszych dość nerwowych akcjach w kolejnych górą były elblążanki. Zagłębie w 3 min. objęło prowadzenie 2:0, ale dwa trafienia Elżbiety Olszewskiej oraz jedno Katarzyny Szklarczuk sprawiły, że w 6 min. Start prowadził 3:2. Podopieczne trenera Zdzisława Czoski jeszcze bardziej podkręciły tempo i w 8 min. prowadziły 5:2. Część kibiców zastanawiała się, czy przypadkiem nie powtórzy się sytuacja z niedzieli, kiedy to elblążanki też prowadziły 5:2, a chwilę później był już remis 5:5. I jak na złość tak się właśnie zdarzyło, tyle że Zagłębie tym razem doprowadziło do remisu 6:6. Kiedy wydawało się, że kibice znów będą świadkami zaciętej walki bramka za bramkę w kolejnych minutach nastąpił niespodziewany zwrot akcji. W 24 min. elblążanki objęły najwyższe w tym meczu prowadzenie różnicą czterech bramek 12:8. W tym momencie wydawało się, że Start powinien bez większych problemów dowieźć bezpieczną przewagę do końca pierwszej połowy. Przyjezdne nie zamierzały jednak oddać pola gry bez walki. I żeby nie być gołosłownym wspomnieć trzeba, że podopieczne Bożeny Karkut słowo "walka" wzięły sobie aż nadto do serca. Znów jedna z naszych zawodniczek, tym razem Katarzyna Szklarczuk, po jeden z akcji zmuszona była zmienić podarte spodenki. Elbląscy kibice, głownie za sprawą lubinianek, momentami mogli się czuć nie jak na meczu piłki ręcznej, a jak na tatami, oglądając zawody karate. Najbardziej cierpiała nasza super snajperka Elżbieta Olszewska, która niemal przy każdej akcji, przy dużej pomocy rywalek, zapoznawała się z parkietem. Końcówka pierwszej odsłony to skuteczne gra przyjezdnych, które w ciągu sześciu minut ze stanu 12:8 doprowadziły do remisu 13:13. Druga połowa rozpoczęła się od bramki Eweliny Romańczukiewicz i prowadzenia Zagłębia 14:13. Za moment do remisu doprowadziła Iwona Błaszkowska i była to jej ostatnia akcja w tym meczu. Rozgrywająca Startu pchnięta przez rywalkę tak niefortunnie upadła na parkiet, że doznała kontuzji kostki. Uraz okazał się na tyle groźny, że Błaszkowskiej nie zobaczyliśmy na parkiecie już do końca meczu. Strata tej zawodniczki podcięła skrzydła elblążankom, które mimo że starały się jak mogły, nie potrafiły powstrzymać rywalek. Zagłębie z minuty na minutę powiększały przewagę, coraz bardziej przybliżając się do półfinału. W 45 min. lubinianki prowadziły różnicą czterech bramek 20:16, natomiast w 53 min. ich przewaga wzrosła do sześciu oczek 25:19. Mimo że w końcówce ambitnie walczące elblążanki zagrały systemem "jeden na jednego", to zdołały jedynie zniwelować straty do czterech oczek. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Zagłębia 28:24 i to przyjezdne po końcowej syrenie cieszyły się z awansu. Start Elbląg - Zagłębie Lubin 24:28 (13:13) Start: Charłamowa, Zwiewka, Ziajka - Lipska 1, Stelina, Pełka 3, Giejda, Koniuszaniec 2, Błaszkowska 4, Polenz 2, Szklarczuk 1, Korowacka 1, Olszewska 7, Migdaliova 3. Zagłębie: Kubisztal, Tsvirko - Sztefan 5, Daszewska 1, Ziółkowska 1, Romańczukiewicz 3, Semeniuk, Kot 4, Kordić 6, Jakubowska 5, Ciepłowska, Jacek 3, Krynicka, Orzeszka.
MP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
przez caly sezon na 1 miejscu i taka poracha
qwe (2005.04.19)

info

0  
  0
Przynajmniej Lublin nas w tym sezonie nie pokona!!
na osłodę (2005.04.20)

info

0  
  0
Trudno, ale głowy do góry. Dziękuję za walkę dziewczyny i tak jesteście najlepsze.
darecki (2005.04.20)

info

0  
  0
Panie trenerze chyba już pora pakować graty i szukać naiwniaków poza Elblągiem, którzy uwierzą że robi pan co w swej mocy aby zespół grał jak najlepiej, a miejsca które zajmuje i tak są niezłe. Przez lata spędzone w Elblągu nie zrobił pan NIC, a dziewczyny są tam gdzie były gdy pan przychodził. Potrzeba nam szkoleniowca z charyzmą, który tchnie nowego, bojowego ducha w zawodniczki.
kibol (2005.04.20)

info

0  
  0
no wlaśnie przydałby sie nowy trener np. trener Ringwelski ale on ma niestety swoje dziewczyny on to dopiero był dobry tyle razy doprowadził Satrt do mistrzostwa!!!! pozdrawiam i życze sukcesów
:/ (2005.04.20)

info

0  
  0
Na trenera miejsce moglby przyjsc dawny szkoleniowiec Startu Druzkowski ale on zapewne nie bedzie chcial wejsc w uklady z Serkiem
...... (2005.04.20)

info

0  
  0
Ja uważam że aby nadeszly lepsze czasy dla naszego Startu trzeba uporzadkowac sprawy organizacyjne!!! Nie uważam wcale, że trener ponosi wine za ten sezon widac było, postęp w grze w tym sezonie a , ze kryzys przyszedł w najważniejszym momencie. Ja bym porządki zrobił zaczynajac od pana odwiecznego kierownika ale kto go ruszy z odwiecznego stanowiska chyba prędzej Niebo i Ziemie ruszymy:-))))
Grzesiek (2005.04.20)

info

0  
  0
na pewno nie tylko kierownik ale on miedzy innymi nie mozna wszystkiego zwalac na trenera organizacja to podstawa pozdrowienia dla dziewczyn
Mr B (2005.04.21)

info

0  
  0
Zaczne od trenera. Postęp w grze drużyny widać. To jest fakt. Cała runda zasadnicza udana, szkoda że nie trafiono z formą na koniec i w decydującym momencie wszystko sie rozsypało. Pan Czoska jest 100 razy lepszym trenerem od Pana Ringwelskiego. Co do wiecznego kierownika. Tego pana juz dawno nie powinno być w tym klubie, po co on tam siedzi. Ten facet to niporozumienie. Przez niego Start tracił zawodniczki (odchodziły za darmo), przez niego do Staru nie chciał wrócic trener Drużkowski.Może sponsorzy posprzątają ten bałagan i w kolejnym sezonie bedzie lepiej. Tę drużynę stać na mistrzostwo polski!!!!
(2005.04.21)

info

0  
  0
Do Mr B. Czy za wyniki reprezentacji Polski w piłce nożnej odpowiedzialny jest trener Paweł Janas czy kierownik Wiesław Ignasiewicz. Jeśli chodzi o Start potrzebna jest wymiana obu stanowisk. Na trenera super kandydatem jest Andrzej Drużkowski, który na pewno dobrałby sobie odpowiedzialnego kierownika drużyny. Obecnemu kierownikowi i trenerowi proponuję dać po medalu i karnecie na przyszły sezon.
Odkrywca (2005.04.21)

info

0  
  0