Przeciwdziałanie narkomanii i ochrona szczególnie młodych ludzi przed ryzykiem kontaktu z groźnymi dla zdrowia i uzależniającymi substancjami, to zadania, z którymi mierzą się rodzice, pedagodzy, policjanci i przedstawiciele innych podmiotów, które mają takie zadanie.
Niestety młodzi ludzie czasami nie dostrzegają żadnego zagrożenia w zażywaniu narkotyków. Jak pokazał przykład z Elbląga, niektórzy są na tyle bezmyślni, że traktują to jako coś normalnego. W poniedziałek (13 marca) policjanci interweniowali w jednej ze szkół ponadpodstawowych na terenie Elbląga. Funkcjonariuszy powiadomiła dyrekcja placówki po tym, jak jedna z nauczycielek odkryła, że dwóch uczniów w wieku 15 i 16 lat paliło w klasie marihuanę. Funkcjonariusze zabezpieczyli przy nastolatkach kilkadziesiąt woreczków z tym narkotykiem. Nieletni zostali przesłuchani w obecności rodziców. Teraz o ich losie zadecyduje sąd rodzinny. Śledczy szczegółowo badają sprawę i wyjaśniają jak nieletni weszli w posiadanie narkotyku.
Zgodnie z przepisami Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, ten kto wbrew przepisom posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1, jest znaczna ilość środków odurzających lub substancji psychotropowych, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Wszelkie substancje psychoaktywne i uzależniające stanowią zagrożenie dla zdrowia. Szczególnie, gdy są zażywane przez bardzo młode osoby. Dlatego policjanci wiele energii poświęcają na to, by eliminować nielegalny obrót nimi i wyciągać konsekwencje wobec osób, które zajmują się ich dystrybucją.