Start przegrał z wicemistrzyniami

21
19.02.2023
Start przegrał z wicemistrzyniami
fot. Anna Dembińska
Nie było niespodzianki w meczu Startu z MKS FunFloor Lublin. W 50. minucie spotkania elblążanki przegrywały z wicemistrzyniami Polski dziesięcioma bramkami, jednak udało im się zniwelować straty do czterech i mecz zakończył się wynikiem 28:32. Zobacz zdjęcia.

Start przystępował do pojedynki z MKS bez trzech kontuzjowanych zawodniczek: Pauliny Kopańskiej, Nikoli Głębockiej oraz Juliane Costa. Pod nieobecność podstawowej obrotowej, od pierwszych minut na tej pozycji pojawiła się rozgrywająca Nikola Knezevic. Z kolei MKS przyjechał do Elbląga w czternastoosobowym składzie.

Pierwsze akcje gospodyń były nieskuteczne, elblążanki zatrzymywane były przez defensywę wicemistrzyń. W końcu Weronikę Gawlik pokonała Iga Dworniczuk i było 1:3. Kolejne straty elblążanek, pozwoliły rywalkom zdobyć łatwe bramki w 8. minucie ich przewaga urosła do czterech trafień. Dwie dobre interwencje Aleksandry Hypki oraz czujność na kole Nikoliny Knezević, pozwoliły zminimalizować straty do dwóch goli. Po kwadransie gry tablica wyników wskazywała 7:9. W kolejnych minutach zespoły zdobyły naprzemiennie po dwie bramki, następnie znów dała o sobie znać lubelska obrona i skuteczność w ataku MKS. Elblążanki przegrywały już pięcioma bramkami, jednak nie zamierzały pozwolić rywalkom na dalsze powiększanie prowadzenia. Skuteczna była Nikola Szczepanik, która zdobyła trzy gole, do siatki trafiła też Paulina Stapurewicz. Zespoły udały się na przerwę przy wyniku 14:18.

Po zmianie stron przyjezdne odskoczyły już na sześć bramek. Elblążanki goniły wynik, z drugiej linii atakowała Paulina Stapurewicz, a po dobitce Weroniki Weber było 19:22. Niestety od tego czasu zawodniczki Startu długo konstruowały akcje, ich rzuty były niecelne, a rywalki z łatwością zdobywały bramki. W sumie rzuciły ich aż siedem z rzędu i miały już dziesięć goli przewagi. W końcu, po dwunastu minutach przestoju, rywalki zaskoczyła Nikola Szczepanik wbiegając na koło. Elblążanki mozolnie odrabiały straty, a w szeregi MKS wdało się lekkie rozluźnienie. Wicemistrzynie Polski w 52. minucie prowadziły 30:20, by do końca spotkania dorzucić jeszcze zaledwie dwie bramki. Niestety ich przewaga była zbyt wysoka, by gospodyniom udało się ją całkowicie zniwelować. Podopieczne Romana Monta w ciągu ośmiu minut zdobyły osiem bramek, jednak musiały się pogodzić z przegraną 28:32.

 

EKS Start Elbląg - MKS FunFloor Lublin 28:32 (14:18)

Start: Hypka, Ciąćka - Szczepanik 7, Stapurewicz 7, Dworniczuk 4, Gęga 4, Knezevic 2, Weber 2, Wołoszyk 1, Tarczyluk 1, Owczarek, Kostuch, Stefańska.

MKS: Gawlik, Wdowiak, Sarnecka - Płomińska 6, Pietras 5, Masna 4, Noga 4, Więckowska 3, Rebicova 3, Portasińska 3, Więckowska 2, Roszak 1, Tatar 1, Achruk.

 

Zobacz tabelę PGNiG Superligi kobiet.

 

Ostatni mecz rundy zasadniczej elblążanki zagrają 26 lutego w Lubinie z Zagłębiem. W środę (22 lutego) czeka je jeszcze wyjazdowa rywalizacja w Pucharze Polski z MTS Żory.

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Nic się nie stało przegrać tak małą ilością bramek, jakby co zawsze można będzie nabrać doświadczenia w przyszłym sezonie na parkietach II ligi kobiet.
(2023.02.19)
ale klan trenerów z dyrektorem na dokładkę mają się dobrze??
(2023.02.19)
Brawo Roman, Brawo RKS!!
RKSfan (2023.02.19)

info

2  
  1
Paulina Stapurewicz pięknie udowadniasz trenerowi, że powinnaś mieć pewne miejsce w składzie a nie siedzieć na ławce przez 24 minuty pierwszej połowy.
(2023.02.19)

info

13  
  1
Chyba za mało dałem na Start, za rok dam 1.000.000
(2023.02.19)

info

0  
  0
No to źle nie było, można być zadowolonym z tak małej porażki, przecież to wielokrotny Mistrz Polski, jak się chce, to na te ostatnie mecze można patrzeć jak trener, bez obawy, ,I choć chłop jest z Warszawy a nie z jakiejś Zielonki, to wnet jakiś mecz wygra, I co wtedy Elblongi"
(2023.02.19)
Wincej wincej $$$$$ przetracimy ile się da. Kartel elbląski na kilku odejściach zawodniczek prowizję przytuli. A durni kibice będą narzekać i stękać. Marzyć o sukcesach.
(2023.02.19)
1 kwietnia ogłosimy elblaskie hity transferowe: Achruk, Nogi i Roszak. Tak dla picu.
(2023.02.19)

info

1  
  0
MKS się nie stresował zbytnio. Kinga ławka. Ramona ławka. Nawet w ten sposób wynik z gatunku na luzie dopisane punkty.
(2023.02.19)

info

1  
  0
Pieprzenie głupot. Budżety nie grają i tytuły nie grają. Start ma taki magiel w składzie, że nigdy nie ogarniesz która odpali bramkowo a która mecz spali. Weber niewidoczna. Gęga pociągnęła ten mecz i zdobycz bramkowa na drugi plan dzisiaj.
(2023.02.19)