A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Oczywiście konopie uprawiane po II wojnie w Polsce nie były odmianą jak dzisiejsza, praktycznie były to odmiany stosowane do 1930 roku. Wtedy zakazano w Polsce ich uprawy, gdyż uznano je za rośliny narkotyzujące. Głównie wynikało to z faktu, że słaby poziom lecznictwa spowodował, że wśród społeczeństwa konopie traktowano jako lekarstwo. W powojennej Polsce uznano je jako roślinę przemysłową i oficjalnie nie uznano jej jako narkotyk. Tamtejsze odmiany zawierały jednak nadal niski poziom THC, stanowił on 0,2 do 0,25 % i w znacznym stopniu ograniczał ich psychotropowe właściwości. W PRL do 1960 roku nie były przewidziane kary za posiadanie i stosowanie narkotyków, a dostępne rośliny na naszym rynku, w tym konopie, w niewielkim stopniu umożliwiały szeroką produkcję środków odurzających. Zresztą po 1960 roku w szybkim tempie spadała powierzchnia zasiewów konopi, gdyż traciły one znaczenie w produkcji przemysłowej. Stąd spadło zainteresowanie nimi wśród rolników. Renesans hodowli tej rośliny, ale już zmodyfikowanej, nastąpił w Polsce po 2004 roku. Podobnie zresztą w Polsce wygląda sytuacja z uprawą maku.
walić śliwkę i witkową... niedługo będą siedzieć...
@TeofilSkorupa - Fajnie, będzie można porozmawiać o łamaniu regulaminu sejmu i reasumpcjach.
@TeofilSkorupa - "Trzeba anulować bo przegramy"
słyszałem, że do miasta na zaproszenie miejscowej lewicy ściągnięty na zostać Lenin w szklanej trumnie, jego wizyta przyczyni się do jeszcze bardziej większej pracy na rzecz ludzi dobrej roboty