W poszukiwaniu skuteczności

19
28.01.2023
W poszukiwaniu skuteczności
fot. Mikołaj Sobczak
Niemal przez cały mecz Olimpii Elbląg, to gospodarze kontrolowali grę i wydawać się mogło, że byli bliżej strzelenia kolejnych goli. Tymczasem goście wykorzystali błędy elblążan i po 90 minutach wyszli zwycięsko ze sparingowego starcia. Wynik spotkania nie odzwierciedla jednak tego, co działo się na boisku. Zobacz zdjęcia.

To był drugi mecz sparingowy Olimpii Elbląg w trakcie zimowego okresu przygotowawczego. Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu Olimpijczycy ulegli w Cetniewie pierwszoligowej Arce Gdynia 2:3. Sokół Ostróda rundę jesienną zakończył na 8. miejscu w pierwszej grupie III ligi.

Mecz zaczął się od ataków obydwu zespołów, jednak gospodarze szybko opanowali sytuację i rozpoczęli oblężenie bramki strzeżonej przez Norberta Florczaka. Piłka jednak nie mogła znaleźć drogi do celu, a wkrótce na prowadzenie wyszli goście. Kontra, faul na Patryku Jakubczyku, sędzia nie gwiżdże, chwila zawahania w zespole Olimpii, Dawid Kasprzyk wykorzystuje złe ustawienie bramkarza Olimpii i z dużej odległości posyła piłkę do bramki elblążan.

Wydawać by się mogło, że jest to tylko „wypadek przy pracy“. Olimpijczycy grali swoje i wkrótce do wyrównania doprowadził Jakub Branecki. Młody napastnik żółto-biało-niebieskich wykorzystał błąd stopera gości przy wyprowadzaniu piłki, przejął ją, wbiegł w pole karne i z kilku metrów strzałem na dalszy słupek wpisał się na listę strzelców.

Po tym golu można było się spodziewać, że worek z bramkami się rozwiąże. Kolejne ataki gospodarzy nie przynosiły jednak zmiany rezultatu. Sokół bronił się dobrze i czekał na swoją okazję. Ta przytrafiła się przed przerwą. W roli głównej znów wystąpił Dawid Kasprzyk, który wykorzystał błędy elbląskiej obrony.

W drugiej części spotkania trener elbląskiej drużyny Przemysław Gomułka wpuścił na murawę kolejnych zawodników. Na kolejne gole musieliśmy czekać prawie do końca spotkania. Gospodarze nie potrafili wykorzystać swojej optycznej przewagi w grze. Dopiero w 80. minucie Mariusz Gabrych poradził sobie z „autobusem“ Sokoła zaparkowanym w polu karnym. Gol.

I kilka minut później kolejny gol. Tym razem dla gości. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, błąd młodego bramkarza Filipa Olbrysia i Maksim Kwiencer odzyskał prowadzenie dla Sokoła. Takim wynikiem zakończyło się to spotkanie.

W poszukiwaniu skuteczności
fot. Mikołaj Sobczak

- Celem meczu było zdominować przeciwnika i odciągnąć go jak najdalej od naszej bramki. Uważam, że się to nam udało, niemal cały mecz toczył się na jednej połowie. Musimy teraz pracować, żeby oddawać strzały z drugiej linii, nad dośrodkowaniami z bocznych sektorów. Ale mamy na to jeszcze cztery tygodnie - podsumował Przemysław Gomułka, trener Olimpii. - Zdominowaliśmy rywala, bardziej się już chyba nie da. Bramki straciliśmy po błędach. Ale wiem, że grając w takim stylu, po zdobyciu pierwszej bramki, padną też kolejne. Dopóki nie strzelimy, a nawet, jak dziś stracimy, to będzie trudno, bo rywal stoi 11 zawodnikami na polu karnym.

W następnym tygodniu Olimpijczycy w kompleksie sportowym przy ul. Skrzydlatej rozegrają dwa mecze: w środę (1 lutego)z Jaguarem Gdańsk (pomorska IV liga); w czwartek (2 lutego) podejmą Concordię Elbląg (I grupa III ligi).

 

Olimpia Elbląg - Sokół Ostróda 2:3 (1:2)

Bramki: 0:1 - Kasprzyk (13. min.), 1:1 - Branecki (25. min.), 1:2 - Kasprzyk (43. min.), 2:2 - Gabrych (80. min.), 2:3 - Kwiencer (82. min.)

 

Olimpia: Łęgowski - Piekarski, Sarnowski, Kuczałek, Jakubczyk, Stefaniak, Danilczyk, Czernis, Branecki, Damulak, Senkevich Grali też: Olbryś, Gabrych, Filipczyk, Kozera, Łaszk, Stasiak, Wierzba, zawodnicy testowani - 3

 

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg

SM

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Z Ostródą szok
(2023.01.28)
Wenger kontuzja?
(2023.01.28)
... ale z Ostroda???? ale jaja?ale jaja???
oks (2023.01.28)

info

3  
  10
Ciekawe, że celem było zdominować przeciwnika a traci się trzy bramki, i przegrywa mecz z zespołem z niższej ligi. No i że podobno się udało.. ?
(2023.01.28)

info

7  
  5
Pan Kamil gra już w Hutniku.
franek28 (2023.01.28)
Mam takie pytanie. Skoro tak mało ludzi chodzi na mecze, to dlaczego oni zarabiają ponad zainteresowanie?
(2023.01.28)
Kto pozwala temu Konfidentowi Bulemu na mecze chodzić!!!
Ancymon (2023.01.28)
To prwda czy kit, co piszesz o Bulim.
(2023.01.28)

info

6  
  0
A na konkurencyjnym portalu ksiezulek wychwala już Andrieja Śliwkę z pisu i z Pasłęka jako kandydata na prezydenta. Dramat.
Upadły Harley (2023.01.28)

info

6  
  3
Zdominowaliśmy przeciwnika, wszystko poszło dobrze, tylko, że przegraliśmy- mamo chwalą nas, czy to każdy Gomułka musi opowiadać bajki? Taki jeden opowiadał mi jeszcze przed Gierkiem, Ci obecni bajkopisarze, wcale nie lepsi, mówią, że dają, rekompensują, dopłacają, a mnie sie już nie opłaca żyć, a weź się, ..... od.....
Aweźsię (2023.01.28)

info

5  
  2