Historyczna szansa w futsalu

12
18.01.2023
Historyczna szansa w futsalu
fot. Olimpia Elbląg
Jurand Barciany vs Olimpia Elbląg 5:5 - takim wynikiem zakończył się pierwszy mecz barażowy. Olimpijczycy są o krok od wywalczenia historycznego awansu do futsalowej II ligi. A to mogą zapewnić sobie w niedzielę, 22 stycznia. Jak wygląda futsal w żółto-biało-niebieskich barwach?

Ostatnie lata sprzyjają rozwojowi futsalu. Warto tylko wspomnieć, że w futsalowej ekstraklasie grają drużyny Piasta Gliwice, Widzewa Łódź, Jagiellonii Białystok i Legii Warszawa - uznanych marek w tradycyjnej wersji futbolu. Trawę na halę zamienili m. in. Waldemar Sobota (reprezentant Polski w piłce „trawiastej“ ), który ze Śląska Wrocław trafiłem do Dremanu Opole Komprachcice (ekstraklasa futsalu) - Jest wiele różnic jeśli chodzi o te dwie odmiany piłki nożnej. Czy to pod względem organizacyjnym całej ligi, jak funkcjonuje, czy to pod względem futsalowej taktyki – jest wiele czynników zupełnie innych niż na piłkarskiej murawie - mówił Waldemar Sobota w wywiadzie dla TVP Sport

- Sekcje futsalu powstają w klubach piłkarskich. M. in. Śląsk Wrocław zaczyna od III ligi. Widać, że ta inicjatywa zdobywa popularność. Coraz więcej klubów uznanych marek z „dużego boiska“ stara się otworzyć na futsal - mówi Andrzej Bianga, były trener reprezentacji Polski.

Debiut w hali ma też Piotr Ćwielong, który do chorzowskiego Clearexu trafił z LKS Goczałkowice Zdrój. Piłkarz ma też na koncie trzy mistrzostwa Polski w „trawiastej“ piłce nożnej.

- Są zawodnicy, którzy mają większe predyspozycje do gry w futsal, są zawodnicy, którzy tych predyspozycji nie mają. Jeżeli miałbym porównywać, to moim zdaniem, lepiej poradzi sobie zawodnik futsalu na „trawie“ niż na odwrót. To mówię z pewnego doświadczenia - mówi Andrzej Bianga. - Zawodnicy futsalu muszą być uniwersalni, muszą umieć bronić i atakować. Wszystko dzieje się bardzo szynko i zawodnicy są w ciągłym ruchu. Przez to mecze są bardziej widowiskowe. Dwie bramki straty można odrobić w ciągu minuty.

Po 15 kolejce ekstraklasy futsalu z drużyn piłkarskiej („trawiastej“) ekstraklasy najwyżej plasuje się Piast Gliwice (3. miejsce), Widzew Łódź zajmuje 7. pozycje, Jagiellonia Białystok - 10., Legia Warszawa walczy o utrzymanie na 15. miejscu. Liderem tabeli jest Rekord Bielsko-Biała, który o 2 punkty wyprzedza Constract Lubawa.

To jednak na razie za wysokie progi dla elbląskiej drużyny. W najbliższą niedzielę drużyna Olimpii podejmie Juranda Barciany w drugim meczu baraży o II ligę. W pierwszym, w Barcianach, żółto-biało-niebiescy zremisowali 5:5. Trzy razy na listę strzelców wpisał się Jan Piróg, po jednym trafieniu dołożyli Adrian Szantyr i Igor Tutaj.

Historyczna szansa w futsalu
fot. Olimpia Elbląg

- Troszeczkę dziwny to był mecz. Zaczęło się fajnie, potem... Rywal, silniejszy fizycznie, grający „u siebie“, ani razu nie podszedł wysokim pressingiem. W momencie straty piłki cofali się na własną połowę do niskiej obrony oddając nam inicjatywę i czekając na kontrę. I niemal z każdej pozycji, kiedy można było oddać strzał na bramkę, to uderzali - mówi trener Bianga. - Olimpia zagrała trochę zbyt nerwowo. Kiedy zespół przyspieszył grę, był bardziej mobilny, było więcej ruchu, to rywal się gubił. Patrząc z boku, to jeszcze sporo pracy jest potrzebne, aby poprawić poszczególne elementy gry, wypracować pewne automatyzmy.

Pierwszą piątkę w meczu w Barcianach tworzyli: bramkarz Filip Tylec, w polu Bartłomiej Gorzycki, Filip Kasprzykowski, Jan Piróg, Adrian Szantyr. Grali też: Filip Olbryś (bramkarz), Alan Dziurdzia, Marcin Leszczyński, Wojciech Stróżewski, Filip Sznajder, Igor Tutaj, Konrad Żebrowski, Dawid Panek. Młodzi piłkarze, których dotychczas mogliśmy oglądać w czwartoligowych rezerwach Olimpii Elbląg.

- To są wszystko młodzi zawodnicy po 17 - 18 lat. Dla nich jest to pewna nowość, gdyż są „wychowani na trawie“. A tak jak już wcześnie mówiłem: futsal to inna specyfika treningu i gry - mówi Andrzej Bianga. - Na wszystko potrzeba czasu, cierpliwości i pracy.

Mecz rewanżowy odbędzie się 22 stycznia (niedziela) o godzinie 16 w Hali Sportowo-Widowiskowej w Elblągu (przy ul. Grunwaldzkiej). Wstęp wolny. I nie da się ukryć, że Olimpijczycy liczą na doping swoich kibiców. - Mamy młodych zawodników, dobrze zaawansowanych technicznie. Jeżeli będą w pełni skoncentrowani oraz będą starali się wykonywać, to co robią na treningach, to będzie dobrze - dodaje trener. - Jak zawsze, jestem optymistą, aczkolwiek wszystko jest w głowach i w nogach piłkarzy. Mają szansę zapisać się w najnowszej historii Olimpii, pierwszy raz awansując do II ligi futsalu.

Gdyby Olimpijczykom się udało awansować jesienią zagrają z drużynami z województw warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, łódzkiego i mazowieckiego. Obecnie rozgrywki II ligi trwają. Po sześciu kolejkach prowadzą rezerwy Constractu Lubawa przed Wenecją Pułtusk i Football Club 10 Zgierz.

- Jeżeli udałoby się awansować, to mamy czas do października, kiedy rozpoczynają się rozgrywki II ligi, na zbudowanie zespołu. Co roku mamy wielu zawodników z Akademii, którzy mogliby realizować się w futsalu. Trudno jest im grać na dużym boisku , a mają takie umiejętności, że futsal to może być ich dyscyplina - mówi Paweł Guminiak, prezes Olimpii Elbląg.

Na razie jednak przed Olimpijczykami drugi mecz z Jurandem Barciany. Rywal żółto-biało-niebieskich miejsce w barażach zdobył wygrywając warmińsko - mazurską grupę III ligi.

Warto przy okazji zauważyć, że zajęcia z zakresu futsalu są regularnie prowadzone w Akademii Olimpii. Młodzi żółto-biało-niebiescy zostali zgłoszeni do eliminacji Młodzieżowych Mistrzostw Polski w futsalu. Drużyna U - 15może się już przygotowywać do turnieju finałowego, U - 17 i U - 19 są przed decydującymi turniejemi w trzecim etapie eliminacji. - Jest to fajna inicjatywa i włodarze klubu zdają sobie sprawę, że to działa tylko na korzyść zawodników. Kwestia operowania piłką na pełnej szybkości, tzw. „technika użytkowa“, kreatywność, podzielność uwagi. Wszystko dzieje się w bardzo szybkim tempie i każdy błąd w przyjęciu piłki lub rozegraniu może skończyć się stratą bramki. Bardzo Ważną rzeczą są stałe fragmenty gry, które cały czas należy doskonalić, aby w trakcie meczu móc czym zaskoczyć rywala.

 

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg

SM

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

No i super. Po co nam stadion jak są hale. Gra gitara!
(2023.01.18)

info

9  
  6
Ale może być to i to. Do listopada na boisku, potem Futsal i znowu trawa. Dla kibica piłki fajna sprawa.
(2023.01.18)
Wszyscy w niedzielę na halę, aby dopingować żółto-biało-niebieskich
(2023.01.18)
Zawsze mozna wybudować stadion zadaszony, też fajna sprawa.
(2023.01.18)
Oj tak!!! Cała hala sie wypełni po brzegi, i bilety jeszcze gratis czyli wejscie za darmo!!! Gra gitara!!!
(2023.01.18)
Dla zawodnika to nie jest dobra sprawa. Pamiętaj że gra na hali ma całkiem inny wpływ na funkcjonowanie układu ruchu niż gra na trawie. Do tego należy pamiętać że trzeba liczyć się z potencjalnymi kontuzjami a jeżeli chodzi o ten poziom rozgrywkowy to raczej słabo z odnowa biologiczna fizjoterapia i całym wsparciem zdrowia zawodnika
Paweł 678 (2023.01.18)
Futsal jest mniej kontuzyjny niż piłka trawiasta. Futsal rozwija i przyśpiesz myślenie na boisku.
(2023.01.18)

info

5  
  4
Jak prezes G tu trzyma łapkę i się wypowiada, to nie wróży najlepiej
(2023.01.18)
Monotematyczne. Uwzięliście się na niego. A Klub przynajmniej się rozwija. I niektórym żal tyłek ściska
(2023.01.18)
Jeśli łapę na tym trzyma przyspawany do stołka prezes ksionc, to raczej będzie klapa, jak wszystko czego się złapie.
Pizzerman (2023.01.18)

info

3  
  3