A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Odszedł człowiek, który zmienił ludzi i ich serca byl niezwykle dobrym człowiekiem. Jego dobroć byla i pozostanie z nami juz na zawsze. Można by powiedzieć, że Jan Paweł II żyje i już nigdy nie umrze. A samo odejście naszego Ojca sam styl, sposób godność tego umierania bardzo wiele nas nauczyło. Zawsze przemawiał do nas swoim człowieczeństwem i za to go kochalismy i zawsze bedziemy.
Przyjde i pojdziemy w ostatnia droge PAPIEŻA w Elblagu
ja tez bylem na spotkaniu z DżejPiTu w E-gu (1997 a nie '99 jak ktos wyzej napisal)
ale bylem zbyt mlody zeby prawdziwie przezyc tamta pielgrzymke....
teraz, ogladajac felietony w telewizji, czuje, ze ominelo mnie cos wspanialego, niezapomniana przygoda i glegokie przezycie duchowe podczas spotkan Ojca z mlodzieza...
chociaz teraz przyjde zlozyc mu hold.......
Niech Zyje Papiez!!!!!! :-)))))))))))))
ps. powiadamiac kogo sie da:)
mala pomylka z mojej strony ;/
ta bylo rzeczywiscie w 1999 roku
Jan Paweł II był z nami cały czas, teraz i my bądżmy z nim. Wybieramy się z kolegami, aby oddać chołd Ojcu Świętemu.
Byłam:) i bardzo się cieszę, że mogłam w ten sposób towarzyszyć Ojcu Świętemu w jego ostatniej pielgrzymce. Strasznie bolą mnie nóżki, ale wcale nie żałuje:) wszystko dla naszego najcudowniejszego i największego Papieża - Jana Pawła II
Ciesze się że Elbląg tak ładnie potrafił się zjednoczyć dla naszego Ojca Swiętego. Było bardzo refleksyjnie i nastrojowo, to był hołd dla naszego ówczesnego pasterza, Wielkiego Pasterza który tak potrafil nawet po śmierci nas zjednoczyć. Nie zapomnijmy o tym i trwajmy w tym.
Było pięknie..najpierw msza odprawiona w Kościele pw.św. Jerzego w gronie nauczycieli i uczniów z III LO, potem wspólnym przemarsz ulicami Elblaga.To było niesamowite widowisko, młodzieć w rożnym wieku, starsi, i osoby w podeszłym wieku. Nie było granic, jednoczyliśmy sie dla Ojca Świętego, gdyby zobaczył to napewno by sie ucieszył,ponieważ było to dowodem na to jak wiele zdziałały jego słowa, jak wieli wpływ na całą społeczność miało jego odejście.Nastaepnie pod Katedrą, wśród zniczy odprawiliśmy Apel Jasnogórski,było słychać śpiewy i modlitwę,nasza koleżanka ze szkoły odczytała "apel do młodych" a nastepnie przekazaliśmy nasze białe tulipany pod pomnik Jana Pawła II, szkoda ze kazdy uczeń nie mógł osobiscie ale nie było to realne do wykonania poniewaz przed katedrą znajdowały sie tłumy.WCzorajszy dzien to było niesamowite wydarzenie,ciesze sie bardzo ze razem z moimi przyjaciółmi mogłam w nim uczestniczyć,nawet nie przeszkadzał nam chłodny wiaterek,który co jakiś czas,nas ochładzał,nasze serca były gorące- gorące jak miłość papieża.WCzoraj cały Elblag pożegnał Papieża Jana Pawła II-wielkiego człowieka, który sam tworzył historię i przezedł do historii.