A moim zdaniem... (od najstarszych)
Ale mają za to
potral lokalny
pd nazwą
"WIRTUALNY TORUŃ"
gdzie są poruszane
podobne tematy
co na naszym
port-elu :)
Mieszkam ponda 30 lat w Elblągu i jak sobie przypominam nie było tu nigdy stricte lokalnego dziennika. Dlatego być może są takie sytuacje jak z "Głosem". Red. Monice S. chyba wydaje się, że tworzy lokalny dziennik. Jeżeli nie wie do końca, to zapraszam do Torunia i przeczytania tamtejszej popłudniówki "Nowości". Elbląskie dzienniki w żadnym stopniu (mimo ciągłych "rewolucyjnych zmian") nie mogą nawiązac do poziomu prasy, która wydawana była (kilka tytułów) w Elblagu przed 1945 r. To jest zastanawiające, że ze 130. tysięcznego miasta nie można ułożyć jednej strony dziennych informacji. Nie mówiąc już o repartażu, polemikach, recenzjach itp. Toć przecież gminny Pasłęk dorobił się miesięcznika, który jako jedyny w Polsce Północnej (w skali takiej wielkości miasta) jest wydawany ponad 15 lat!Codziennie szlag mnie trafia, że biorąc tutejszy, lokalny dziennik nie mogę prawie nic znaleźć o moim mieście! Ale okazuje się, że podobne szczęście mamy też do lokalnej TV.