Krótko po godz. 11 jarmark trwał już w najlepsze, tylko nieliczni wystawcy rozkładali jeszcze swoje stragany. Z drugiej strony na starówce było jeszcze dość cicho, ale to pewnie zmieni się przy koncertach i zaplanowanych występach artystycznych.
Póki co mijamy liczne stoiska z obwarzankami, goframi, chlebem ze smalcem, miodem, winem i piwem. Jest też rękodzieło, ubrania, starocie itd. Rodzice kupują dzieciakom balony, ktoś zajada zapiekankę, niektórzy obładowują się zakupami, inni tylko spacerują i oglądają te wszystkie polskie i zagraniczne produkty. Jak co roku.
- Pani podejdzie, spróbuje - zachęca potencjalną klientkę jeden z wystawców.
- Po co idę? Coś słodkiego chcę kupić, mamo.
- A jak chce pani wytrawne wino, to ja proponuję to czerwone...
- No takiego chlebka to ja jeszcze nie jadłem – takie mniej więcej rozmowy toczą się przy stoiskach.
Scena przed katedrą jest już gotowa. Dziś wieczorem wystąpi EOK, który zaprezentuje piosenki z repertuaru Zbigniewa Wodeckiego, w sobotę na scenie pojawią się Fisz Emade Tworzywo i zespół Future Folk. W niedzielę będzie można posłuchać formacji The Nierrobers. Oprócz tego na przestrzeni kolejnych dni będą odbywały się występy lokalnych wykonawców, zespołów ludowych, nie zabraknie też żeglarskich klimatów. Oddzielne wydarzenia przygotowały na Elbląskie Święto Chleba miejskie instytucje kulturalne, będą też wyścigi smoczych łodzi, wspólne gotowanie z Elbląskim Klubem Szefów Kuchni, pokazy i wiele innych.
Dodajmy, że to już XVI edycja Elbląskiego Święta Chleba. Pierwszy raz odbyło się ono w 2006 roku, dokładnie 30 września. To właśnie wtedy odsłonięto przy Bramie Targowej 160-centymetrową figurę Piekarczyka. Pełny program imprezy jest tutaj.