A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Do Słonia. Myślisz, że jak bedzie prawica rządzić, to nie będzie dziur. O naiwny.
Codziennie jeżdżę do pracy ulicami naszego miasta , próbowałam wiele razy zmienić trasę , żeby nie niszczyć samochodu ,bez skutku w całym Elblągu są tylko dziurawe jak ser ulice. Gratuluję pomysłu ze znakami ograniczjącymi prędkość i informującym o nierównej nawierzchni. Kierowcy przecież o tym do tej pory nie wiedzieli ,że dbając o swoje bezpieczeństwo nalezy zwolnić przy próbach ominięcia dziur nie do ominięcia. Z niecierpliwością oczekuję dogodnego okresu na naprawę dróg tj. przełom listopada i grudnia bo właśnie w tym czsie łatana była nawierzchnia ulicy Sienkiewicza i Orzeszkowej .
To co dzieje się w naszym mieści nie tylko w kwesti dróg to szyderstwo z wyborców .
Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę naszym włodarzom długiej podrózy po elbląskich dziurawych ulicach.
P.S. zwracajcie uwagę na znaki !
"Musimy ostrzegać kierowców o dziurawej nawierzchni"- bo jak bedzie znak a ktos rozwali zawieszenie i bedzie chciał pozwać miasto to miasto ma wytłumaczenie i policja zarobi - bo się przyczai za rogiem.
w innych miastach polski obowiazkiem jest strazy miejskiej lub policji latem czy zima identyfikacja i rejestr dziur i zagrozen dla bezpieczenstwa uzytkownikow drog i przekazywanie odpowiednim sluzbom. a u nas olewaja , a moze dojsc do tragedi. a na marginesie w gdansku na biiezaco latali dziury i wyrwy w styczniu i w lutym nie rano a w poludnie i nie czekali az pol kola wleci. a moze elblaskich fachowcow wyslac na szkolenie do gdanska. frans
CO dziennie Urząd Dróg bierze conajmniej 1 MILION zł. z podatku paliwowego ,na remonty dróg , ale ostatnio w telewizji podawali ,że te pieniądze ,są zabierane przez , rząd na inne cele [wycieczki ]
Nie ,wiecie oco chodzi ,znak 30 na godz .umożliwia PZU nie ,płacić odszkodowania ,bo przy 30 nic się nie stanie autu PO drugie ,zarząd dróg jest zwolniony z odszkodowania .POmysł ministra infra.uważam za chęć wyciągnięcia pieniędzy od podatników na dalsze balangi .