Po trzech meczach ligowych Olimpia Elbląg ma na koncie dwa punkty za dwa remisy. Kibicom humory poprawiły się po wyeliminowaniu Garbarni Kraków z Pucharu Polski.
Żółto-biało-niebiescy w dotychczasowych meczach nie prezentowali równego poziomu. Były minuty, kiedy potrafili narzucić rywalowi swój styl, ale i były minuty gdy nie potrafili się mu przeciwstawić. Trener Olimpii Przemysław Gomułka chciałby, aby przez większość czasu jego drużyna posiadała piłkę i dominowała na boisku. - Z Polkowicami mieliśmy tych minut 10, dziś 30, a naszym celem jest, żeby następnym razem było ich 40 lub 50. Bo 90 tak szybko nie będzie – mówił Przemysław Gomułka na konferencji po meczu z KKS 1925 Kalisz.
Na ocenę gry zespołu naszym zdaniem jeszcze za wcześnie, ale warto przyjrzeć się statystykom z trzech meczów ligowych. W przegranym 0:1 meczu „u siebie” z Górnikiem Polkowice posiadanie piłki wynosiło 51:49 na korzyść Olimpii (chociaż lepszym podsumowaniem będzie określenie remis ze wskazaniem na Olimpię). Z samego posiadania piłki jednak niewiele wynika, co pokazują kolejne statystyki tego meczu: 3:6 w strzałach celnych i 10:11 w strzałach ogółem na korzyść rywala. Ciekawie wyglądają też liczby dotyczące ataków 80:65 dla Olimpii. Brzmi dobrze, dopóki nie spojrzymy na niebezpieczne ataki: 35:50. Na usprawiedliwienie drużyny można dodać, że był to pierwszy mecz „o stawkę” ekipy, która budowana była w pośpiechu.
Kolejny mecz – w Lublinie z Motorem – przyniósł niedosyt (Motor nie grał wybitnego futbolu) i remis (1:1) wydarty w ostatnich minutach meczu. Liczby pokazują przewagę Olimpii w posiadaniu piłki 57:43, ale w celnych strzałach już był remis 4:4, a strzały na bramkę ogółem 15:13. Tu warto uzupełnić ten obraz statystykami dotyczącymi ataków: tych przeprowadziła więcej Olimpia (85:68), ale w tych zakwalifikowanych jako niebezpieczne górą był Motor: 42:31.
W ostatnim meczu z KKS 1925 Kalisz padł remis 2:2. Olimpijczycy cenny punkt znów zapewnili sobie w końcówce meczu, mimo że na przerwę schodzili przy stanie 1:0. Rzut oka na liczby: więcej przy piłce byli goście: 60 proc. do 40 proc. Bardzo źle wygląda statystyka jeżeli chodzi o strzały celne: gościom zaliczono tylko dwa, gospodarzom – pięć. W strzałach ogółem – 13:7 dla Olimpii. Uzupełniając jednak statystyki strzałów o liczby ataków, sytuacja wygląda lepiej. Goście co prawda więcej byli w ataku: 95:46, statystyka niebezpiecznych strzałów też jest po ich stronie (52:40). Optymistyczne jest to, że Olimpia stosunkowo częściej swoje ataki kończyła strzałem.
Olimpia chce grać ofensywnie. Na razie (?) brakuje tego, czego można się było spodziewać: zgrania i wynikającej z tego braku dokładności, czasami zwalniania tempa gry, czasami braku zrozumienia na boisku. Trzeba jednak pamiętać, ze ta drużyna powstaje dopiero od drugiej połowy czerwca – przy czym część piłkarzy do Elbląga zawitała w lipcu. Z jednej strony potrzeba czasu... Z drugiej... nieubłaganie zbliża się ważny dla kibiców mecz ze Stomilem Olsztyn. Mecz, którego przegrać nie można...
Na razie jednak najbliższym rywalem jest Pogoń Siedlce. Mecz odbędzie się w sobotę (6 sierpnia) na wyjeździe. Z ciekawostek: w zespole rywali podstawowymi zawodnikami są byli piłkarze Olimpii: Tomasz Lewandowski, Damian Szuprytowski i Cezary Demianiuk. Pogoń dotychczas wywalczyła trzy punkty za zwycięstwo w drugiej kolejce z Polonią Warszawa oraz wyeliminowała rezerwy Lecha Poznań (3:2 po dogrywce) z Pucharu Polski.
Sobotnie spotkanie będzie 15. ligowym starciem Olimpii z Pogonią. Na razie bilans jest korzystny dla żółto-biało-niebieskich: osiem zwycięstw, pięć remisów i jedna porażka. Do tego należy doliczyć pechowy mecz pierwszej rundy Pucharu Polski. Na boisku wygrała Olimpia 3:0, jednak Polski Związek Piłki Nożnej zweryfikował wynik spotkania na 3:0 dla Pogoni z powodu występu w elbląskim zespole nieuprawnionego piłkarza (Bartłomiej Danowski powinien pauzować wówczas za kartki).
Pierwszy mecz w historii odbył się 27 czerwca 1976 r. w Elblągu. Pierwszego gola strzelił Jan Kierno, a Olimpia wygrała wówczas 2:0 (drugą bramkę strzelił Tadeusz Szafrański).
Początek spotkania Pogoń Siedlce – Olimpia Elbląg 6 sierpnia o godzinie 17. Transmisję można oglądać na platformie WP Pilot.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg