UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

- Znajomy z wyczuwalną przez zachowanie (i pewnie poprzez wieści od innych znajomych) przeszłością, podpity, kłóci się z kierową (zapewne bluzga), napieprza drzwiami, wraca się i uderza pięścią w karoserię - tu szoku Ania nie doznaje, przynajmniej nic o tym nie wiadomo - Policjant pokrzyczy, dotknie ramienia, przeklina - jest szok (zdarzenie powoduje odświeżenie pamięci jeśli chodzi o dane znajomego - po wyjściu z budynku prawdopodobnie telefon do rodziców żeby podzielić się tym "traumatycznym" przeżyciem - ciekawe, że tu rodzice "prawdopodobnie" wykazują zainteresowanie jednak co do imprez gdzie alkohol lub inne używki, gdzie kiedy z kim to ich już chyba raczej nie obchodzi bo dorosła, no chyba że Ania podzieliła się szokującym zajściem w taksówce i po kursie, i wtedy także natychmiast roztrzęsiona zadzwoniła do rodziców) - Sytuacja hipotetyczna. Pielęgniarka w przychodni, każe podwinąć rękaw, wbija igłę może nawet nie raz, pobiera krew - tu powinien chyba nastąpić zgon ze względu na nałożenie się wielu czynników szokowych :-)

Miszkurka2000