UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Na szczęście ja swoje wychowam tak, że nie będzie się wozić po mieście z pijanym patusem poszukiwanym przez organy ścigania, który niszczy czyjeś mienie, bo mu się pochodzenie kierowcy niepodoba. Podejście do przesłuchania ma ścisły związek ze środowiskiem w którym sprawca/ świadek się obraca. Sam byłem kiedyś przesłuchiwany w charakterze świadka i to przez prokuraturę i nawet kawę normlanie wypiliśmy, bo w sprawie, w której toczyło się postępowanie nikt nie był poszukiwany przez policję i nie dotyczyło uszkodzenia mienia po pijanemu przez zwyrodnialca.