UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
ludzie niech ktoś rozsądny i będący kiedykolwiek w tym miejscu się wypowiada. bicie piany na prawdę tu nie pomoże. skoro jest plan zagospodarowania i przepisy co do działalności takich instytucji to omijanie przepisów w postaci stowarzyszenia, klubu miłośników czy przytuliska nic nie daje- bo gołym okiem widać jaki bedzie to profil działalności- identyczna jak schronisko. a nikt głupi nie jest. komentować łatwo... mieszkać w sąsiedztwie... nikomu nie polecam. to ludzka tragedia. ludzie taki los chcą szykować innym bez zastanowienia się nad tym. młodzi są... ale gdzie zatem rodzice żeby pomóc... wyjaśnić że nie tedy droga. szkoda tego miejsca. bo widać było że na początku działka pod domek przygotowana, staw piękny wykopany. czy właściciel kupując działkę naprawdę nie wiedział, że ma status działki rolnej nie do zabudowy... to przecież podstawa przy zakupie czy licytacji... i tak w tych tvn bajki się opowiada że rodzice dom chcieli i zrezygnowali... po co te wszystkie drobne kłamstewka... matura za pasem potem studia na renomowanej szkole w kraju a pieski zostaną w polu na słońcu dwa razy dziennie gorącą wodę mając wymienioną... logiki w tym żadnej. pomysł sam w sobie godny poparcia... na infrastrukturze już istniejącej. rodzice apeluję pomóżcie tym młodym bo gdzieś rozsądku zabrakło a można naprawdę przy granicy wesprzeć lokalne schroniska. tyle w temacie.