UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Wiecie co!!! Zawinił nie ulega wątpliwości że faktycznie jest winny, ale w chwili obecnej patrzy zapewne na to zupełnie inaczej, może faktycznie był nieszczęśliwie zakochany że posuną się do tak makabrycznego kroku ale to jest działanie w afekcie i wszyscy wiemy że racjonalne myślenie nie wchodzi tu w grę. Wina jego polega na tym, że jest potwornie chory bo nikt przy zdrowych zmysłach tego by nie zrobił. Uważam jednak że wypisywanie i pogrążanie chłopaka hasłami "Kara śmierci" etc. nie służy ani jemu - gdyż karę ponosi - ani zwłaszcza jego rodzinie (przecież to nie Oni zawinili). Nie bronie tu winnego, ale obowiązuje zasada domniemania niewinności i trzeba zbadać każdy wątek włącznie z opinią biegłych lekarzy. Głęboko współczuje rodzinie ofiary. Niewątpliwie to co się stało jest straszne ale należy się zastanowić czy po przez karę śmierci nie stajemy się takimi samymi jak oprawcy?? Głębokie kondolencje i wyrazy współczucia dla rodziny ofiary.