UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
jak mieszkałam na zagonowej kobieta psa przywiązywała, na okolo pół godziny pies szczekał niem iłosiernie, dzień w dzień, dzień w dzień. Mialam nocki i rano chciałam odespać, w końcu po jakimś dłuuuuugim czasie nie wytrzymałam i poszlam tej pani zwrócić uwagę, żeby kaganiec psu założyła, żeby nie szczekał, rozumiem piesek szczeknie sobie, ale nie rano w sobotę od 6:30 do 7 a nawet 8 non stop szczekanie dużego psa. powiedziała, ze sama mam włożyć kaganiec, to bezczelna kobieta. I w koncu przyszedł na nia kres