A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Często paniusie wchodzą na przejście, bez minimalnego spojrzenia na jezdnię. Idą tak, bo mogą - tak uważają. Idą prosto pod samochód. Wszystko w czujności kierowcy. Chwila nieuwagi i wypadek gotowy.
nie zgodzę się z Toba. Już kilka razy mi się zdarzyło, że kołami już nawet troszkę stałam na ulicy w którą chciałam wjechać gdy nagle szur przed maską rowerzysta, który nomen omen jechał chodnikiem.
Przejeżdżający lekarz udzielił pierwszej pomocy bo policjanci nie umieli i zajeli się głównie odebraniem prawka, A co tam poszkodowana ?. .
@zwolnij szkoda życia - Włączając się do ruchu kierowca ma bezwzględny obowiązek rozglądnąć się w obie strony. Nieważne czy pieszy, czy pies będzie przechodził chodnikiem - nie może go rozjechać.
Co za bezmyślne pitolenie. Włączając się do ruchu kierowca musi ustąpić WSZYSTKIM! Takie przepisy były od zawsze.
Odpier, ,, ol się od rej NEB prostaku. Z baraku
Rejestracja nie kieruje autem, tylko człowiek. Nie raz i nie dwa podobną akcję odwala ktoś na rej NE, ale też zaczynająca się od WE, PO, GMB. .. Rejestracja nie ma nic do rzeczy, tylko osoba za kierownicą.
@Anika5 - Tak, na pewno w tym wypadku starsza pani - szur! szur! - postanowiła wtargnąć na ulice, byleby tylko ominąć samochód od przodu. Kierowca włączał się do ruchu. Włączając się do ruchu musi rozglądać się na wszystkie strony, tak samo jak pieszy, gdy przechodzi przez ulice.
Popieram neby juche
45 letnia kobieta, wydawałoby się że w pełni sił i rozumu, a tu zonk - normalnie gdyby aż tak jej się spieszyło to obeszła by auto z tyłu. Też mam kilka razy w miesiącu takie sytuacje -pieszy jest daleko ale czekając na wolną drogę by się włączyć do ruchu trochę czasu upływa, więc pieszy obchodzi auto wchodząc na ulicę mimo że samochody jadące ulicą jadą ok 0,6,0,7 m od krawężnika. No ale cóż pieszy ma bezwzględne i nie podważalne prawo, także w decydowaniu o swoim życiu.