Postrzelali sobie (halówka II)

Tylko w trzech meczach ostatniej kolejki padło 40 bramek, co daje bardzo wysoką średnią ponad 13 bramek na jeden mecz. Najwyższe zwycięstwo zanotował Extom, który rozgromił EUH-E aż 13:0. W pierwszej połowie po dwóch bramkach Marcina Dąbrowskiego i Adama Kurowskiego oraz jednym golu Łukasza Stefańskiego i Tomasza Jabłońskiego Extom prowadził już 6:0. W drugiej połowie obraz gry praktycznie się nie zmienił. Nadal zespołem zdecydowanie lepszym był Extom, zdobywając kolejne gole. Ostatecznie spotkanie zakończyło się pewnym i wysokim zwycięstwem Extomu. Drugim zespołem, który odniósł wysokie i w pełni zasłużone zwycięstwo był East Express, który pokonał 10:1 PC Koni. Pierwsza połowa nie zapowiadała jednak aż tak wysokiego zwycięstwa ekipy East Express. Dwoma trafieniami popisał się Marcin Lubowiecki, a po jednej bramce dołożyli Piotr Woźny oraz Robert Stankiewicz i mieliśmy wynik 4:0. W drugiej połowie East Express dołożył jeszcze sześć bramek z których cztery zdobyli Piotr Rentflejsz i Jacek Chmielewski. Jednego gola dołożyli Paweł Bieńko, a przedostatnie bramka była samobójcza. PC Koni w całym spotkaniu zdołało odpowiedzieć tylko jednym celnym trafieniem Andrzeja Witkowskiego. Także powody do zadowolenia może mieć Kromet, który pokonał USE aż 12:4. Spotkanie jednak rozpoczęło się od bramki dla USE, którą zdobył już w 2 minucie meczu Andrzej Tomiałojć. Radość nie trwała jednak zbyt długo bo zaledwie dwie minuty później do remisu doprowadził Leszek Gilarski. Kolejne akcje przyniosły już tylko bramki Krometowi. Aż trzy razy na listę strzelców wpisał się Piotr Byzdra, dwa razy Daniel Deorocki, a raz Robert Grzelak i po kwadransie gry Kromet prowadził 7:1. W drugiej połowie Kromet dołożył jeszcze pięć bramek, na co USE odpowiedziało tylko trzema trafieniami (dwie bramki Irek Ciężkowski i jedna Andrzej Tomiałojć) i mecz zakończył się pewną wygraną Krometu 12:4. Powody do zadowolenia może mieć także Wiarus, który tym razem nie dał szans ekipie Karo wygrywając 9:1. Listę strzelecką otworzył w 3 min. Michał Boryczewski pokonując bramkarza Karo. W 6 i 8 min. do siatki rywali dwukrotnie trafił Przemysław Gruszka i Wiarus prowadził 3:0. Tuż przed przerwą na 4;0 podwyższył Michał Lasowicz. Druga połowa to znów pełna dominacja na boisku Wiarusa. Kolejnymi trafieniami popisali się Michał Boryczewski, Tomasz Bandurski, Przemysław Gruszka oraz strzelec dwóch bramek Michał Lasowicz. Drużyna Karo odpowiedział tylko jednym celnym trafieniem, a honorową bramkę zdobył trzy minuty przed końcem meczu Konrad Koliński. Najwięcej emocji i dramaturgii przyniosły dwa spotkania. W pierwszym WSZ zmierzył się ze Strażą Pożarną. Przez większą część spotkania mimo licznych sytuacji bramkowych żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć bramki. Duża w tym zasługa obu bramkarzy, którzy dwoili się i troili przez cały czas zachowując czyste konto. Sytuacja zmieniła się w końcówce spotkania. Na trzy minuty przed końcem do bramki rywali trafił Sebastian Paszkiewicz i WSZ wyszedł na prowadzenie 1:0. Wydawało się, że Straż Pożarna nie zdoła już wyrównać. Zespół ten ma jednak w swoich szeregach jednego z najlepszych strzelców ligi Piotra Kołeckiego, który przypomniał sobie jak się strzela bramki. Na minutę przed końcem zawodnik ten doprowadził do remisu 1:1. By tego było mało w końcowych fragmentach Straż przeprowadziła jedną z ostatnich akcji, po której zwycięską bramkę zdobył Grzegorz Korniak. Drugim jakże emocjonującym meczem było spotkanie Liry z wiceliderem ekipą BIG. Mecz zdecydowanie lepiej zaczęła Lira która po bramkach Arkadiusza Kurowskiego i Tomasza Sielezina prowadziła w 6 min. 2:0. Wprawdzie chwilę później kontaktową bramkę dla drużyny BIG zdobył Mirosław Radomski, ale Lira odpowiedziała kolejnymi dwoma trafieniami tym razem Marcina Grubeckiego i znów Tomasza Sielezina. W ostatnich dwóch minutach pierwszej odsłony oba zespoły zdobyły po jednej bramce, ale na przerwę w lepszych humorach schodziła Lira, która prowadziła 5:2. W drugiej połowie, a dokładnie w jej ostatnich siedmiu minutach losy meczu zupełnie się odwróciły. W 23 i 26 min. do bramki Liry trafił Marcin Źródło i BIG przegrywał już tylko 4:5. Kiedy w 29 min. do remisu 5:5 doprowadził Paweł Parszuto nie tylko kibice ale chyba także sami zawodnicy Liry byli zdziwieni obrotem sytuacji na boisku. To nie był jednak koniec tego jakże emocjonującego pojedynku. W ostatniej akcji meczu wielkim spokojem i jednocześnie doświadczeniem popisał się Piotr Moneta zdobywając zwycięską bramkę na pięć sekund przed końcem. Tym samym BIG pokonał Lirę 6:5. Komplet wyników 7. kolejki: WSZ Elbląg - Straż Pożarna 1:2 (0:0) 1:0 - Paszkiewicz (27.), 1:1 - Kołecki (29.), 1:2 - Korniak (30.). EUH-E - Extom 0:13 (0:6) 0:1 - M. Dąbrowski (1.), 0:2 - Stefański (6.), 0:3 - Jabłoński (8.), 0:4 - Kurowski (9.), 0:5 - M. Dąbrowski (10.), 0:6 - Kurowski (11.), 0:7 - M. Dąbrowski (18.), 0:8 - Wulczyński (21.), 0:9 - M. Dąbrowski (22.), 0:10 - Wojciechowski (23.), 0:11 - Jabłoński (24.), 0:12 - Stefański (26.), 0:13 - Kurowski (30.). Pujan - Termoizol 2:6 (1:3) 0:1 - Ulaszek (7.), 0:2 - Wierzbicki (10.), 1:2 - Czarnecki (13.), 1:3 - Ł. Lewandowski (14.), 1:4 - Raf. Bewicz (19.), 1:5 - Rad. Bewicz (26.), 2:5 - Osak (27.), 2:6 - Malinowski (29.). PC Koni - East Express 1:10 (0:4) 0:1 - Woźny (5.), 0:2 - Lubowiecki (11.), 0:3 - Lubowiecki (13.), 0:4 - Stankiewicz (14.), 0:5 - Rentflejsz (16.), 1:5 - Witkowski (18.), 1:6 - Bieńko (22.), 1:7 - Chmielewski (23.), 1:8 - Rentflejsz (24.), 1:9 - Zubko (25.-sam), 1:10 - Chmielewski (30.). Metrotest - PKS 1:0 (0:0) 1:0 - Leszczyński (27.). PKP - Amatorzy/Marysieńka 2:3 (1:1) 0:1 - T. Przybylski (11.), 1:1 - Siemaszko (14.), 2:1 - T. Nowicki (21.), 2:2 - Skocki (24.), 2:3 - T. Przybylski (28.). USE - Kromet 4:12 (1:7) 1:0 - Tomiałojć (2.), 1:1 - Gilarski (4.), 1:2 - Byzdra (6.), 1:3 - Deorocki (7.), 1:4 - Deorocki (8.), 1:5 - Byzdra (10.), 1:6 - Byzdra (11.), 1:7 - Grzelak (15.), 1:8 - Byzdra (18.), 2:8 - Ciężkowski (19.), 2:9 - Maciejczyk (21.), 2:10 - Grzelak (25.), 3:10 - Ciężkowski (27.), 4:10 - Tomiałojć (29.), 4:11 - Gałązka (30.), 4:12 - Gilarski (30.). ASJ Automotive Serwis - ADI 2:6 (1:3) 0:1 - Narloch (2.), 0:2 - Lisowski (3.), 1:2 - Fiodorowicz (14.), 1:3 - Marcinkiewicz (15.), 1:4 - Lisowski (24.), 1:5 - Załucki (26.), 2:5 - Fiodorowicz (29.), 2:6 - Bildziuk (30.). AZS Jański - Troll 1:4 (1:1) 1:0 - Mosiejko (5.), 1:1 - K. Czyżak (5.), 1:2 - K. Czyżak (26.), 1:3 - Elminowski (27.), 1:4 - Ł. Kuliński (28.). Wiarus - Karo 9:1 (4:0) 1:0 - Boryczewski (3.), 2:0 - Gruszka (6.), 3:0 - Gruszka (8.), 4:0 - Mich. Lasowicz (14.), 5:0 - Boryczewski (16.), 6:0 - Bandurski (18.), 7:0 - Gruszka (22.), 8:0 - Mich. Lasowicz (23.), 9:0 - Mich. Lasowicz (24.), 9:1 - Koliński (27.). Lira - BIG 5:6 (5:2) 1:0 - Kurowski (4.), 2:0 - Sielezin (6.), 2:1 - Radomski (7.), 3:1 - Grubecki (10.), 4:1 - Sielezin (11.), 4:2 - Moneta (13.), 5:2 - Kurowski (15.), 5:3 - Źródło (23.), 5:4 - Źródło (26.), 5:5 - Parszuto (29.), 5:6 - Moneta (30.). Klasyfikacja strzelców po 7. kolejkach: 14 bramek: Tomasz Sielezin (Lira). 12 bramek: Piotr Moneta (BIG), Dariusz Sobotowicz (W.Sz.Z.). 11 bramek: Piotr Kołecki (Straż Pożarna), Jacek Ulaszek (Termoizol). 10 bramek: Piotr Byzdra (Kromet), Mariusz Goryszewski (PKS). Zestaw par 8 kolejki - 19 lutego (sobota): East Express - Metrotest godz. (13.00), Termoizol - PC Koni (13.35), BIG - WSZ Elbląg (14.10), Troll - Lira (14.45), ADI - AZS Jański (15.20), Kromet - ASJ Automotive Serwis (15.55), Amatorzy/Marysieńka - USE (16.30), PKS - PKP (17.05), Karo - Straż Pożarna (17.40), Extom - Pujan (18.15), Wiarus - EUH-E (18.50). Zobacz tabele