Jeszcze przed zimą powinien zakończyć się remont psich boksów w elbląskim schronisku. Do 30 lipca firmy, które chciałby go wykonać, mogą składać oferty w ogłoszonym przez miasto przetargu. Tego samego dnia nastąpi ich otwarcie, a zwycięska firma będzie miała trzy miesiące (od daty podpisania umowy) na wyremontowanie boksów.
Zakres prac w schroniskowej psiarni obejmuje między innymi: remont posadzek, okładzin ściennych i sufitów, wymianę ogrodzenia boksów wewnątrz budynku, wymianę stolarki drzwiowej, wykonanie ogrzewania podłogowego w boksach, wymianę grzejników oraz wykonanie stanowiska do kąpieli zwierząt.
Czytaj również: Jak pandemia wpłynęła na schronisko.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Więźniow zagonić do roboty a nie przetargi
Biedne psiaki, należy im się godne lokum.
Juz dawniej pewnie odkryto, ze równowaga
pomiedzy kotami i pieskami powinna byc zachowana, ale zadnym rodzicom nie życzę pogryzienia dziecka przez zębiska tego stworzenia bez kagańca. W schronisku powinny być tresowane i pożyteczne udostępniane.
Dokladnie tak! Z więźniów ganiać do takiej roboty! Przymus pracy!!!!
Szkoda tylko kasy która była wypłacona dla nowobogackiego biznesmena który wybudował dom koło schroniska a potem zaczęło mu przeszkadzać szczekanie.
Kobiety więźniarki jako przedstawicielki handlowe na rynek azjatycki
Wspaniale!!! Miasto XXI wieku powinno mieć nowoczesne schronisko dla zwierząt. I ile by nie było głosów przeciwko zwierzętom, to jednak podstawą człowieczeństwa jest również stosunek do zwierząt. Schronisko potrzebuje też rozbudowy budynku, który na jego terenie się znajduje. Potrzebuje miejsca na większy gabinet lekarski i na zaplecze dla pracowników oraz wolontariuszy. Powinno mieć duży wybieg dla psów. Oto powinniśmy zabiegać u radnych i urzędników, aby szukali środków na polepszenie warunków tego miejsca. A my mieszkańcy powinniśmy masowo odwiedzać schronisko, adoptować zwierzęta, wyprowadzać je na spacer, pomagać w każdy inny sposób. Na nic się zda obrona chodników przed psimi kupami. Ich szkodliwość jest znikoma. Za to pety, papierzyska i puszki na nich leżące już nam szkodzą. Mieszkam w Elblągu od 70 lat. W parku Kajki pasły się kiedyś krowy, które zostawiały "guwniane placki". I wszyscy żyliśmy i nie chorowaliśmy na COVOID.
Pozdrowienia dla wspaniałych pracowników schroniska i cudownych wolontariuszy tam pracujących.
Budżet 230 000 €. Będą miały zwierzaki luksusy. Chociaż tyle w tym ich psim żywocie
@kochamzwierzęta - oj chyba kochasz zwierzęta bardziej niż ludzi. w główce coś się poprzestawiało. przyzwolenie na psie kupy na chodniku to miara człowieczeństwa?nikomu nie szkodzą?rozumiem, że wdeptując w psie łajno ogrzewasz sobie stopy.
CZEMU PRZETARG??? WIĘZNIOWIE Z CHĘCIA ZROBIA ZA WYZYWIENIE I ODSTRESOWANIE SIE !!!!!
Jesli bierzemy przykład ze wszystkiego z US, to weźmy to tez tam tak to dział. Resocjalizacja