O inicjatywie mieszańców pisaliśmy wielokrotnie w ostatnich dniach na portEl.pl, zamieszczając argumenty wnioskodawców, radnych i władz miasta. Sesja Rady Miejskiej przełomu nie przyniosła. Władze miasta i część radnych stoi na stanowisku, że inicjatywa mieszkańców jest chwalebna, ale najpierw trzeba dokonać analizy potrzeb całej przyszkolnej bazy sportowej, a decyzje podejmować jesienią, przy konstruowaniu budżetu miasta na 2022 rok. I swojego zdania nie zmienili.
Zanim doszło do głosowania na forum Rady Miejskiej wystąpiła Teresa Nowak, jedna z osób, które przygotowywały inicjatywę uchwałodawczą, popartą ponad 400 podpisami. Zarzuciła władzom miasta, że nie biorą pod uwagę głosu mieszkańców.
- Już jesienią prosiłam radnych o zainteresowanie się tematem boiska. Wielu z was zareagowało pozytywnie, ale efektu w budżecie na 2021 rok nie było. Od momentu złożenia projektu uchwały rozpoczęła się akcja torpedowania naszej inicjatywy. A to, że nie powinna być procedowana, a to że zawiera błędy prawne, a to brak kontrasygnaty skarbnika, że brak źródeł finansowania – mówiła Teresa Nowak. - Potem zrobiła się cisza, a następnie powstał nowy pomysł od strony władz miasta – zrobienie analizy potrzeb. Nie rozumiem tego. Pojawił się zarzut, że my żądamy. W uchwale nie ma takiego sformułowania. My oczekujemy rozpoczęcia inwestycji, ale nie ma tam słowa o terminie jej zakończenia. Dlaczego nie można inwestycji w boisko podzielić na etapy, jak to ma miejsce przy innych inwestycjach? – pytała elblążanka.
- Prosiłbym, by podejść do tej sprawy bez emocji. Po przygotowanej analizie zaproszę radnych, by wspólnie ustalić, które potrzeby będziemy mogli ująć w budżecie na przyszły rok – odpowiedział prezydent Witold Wróblewski.
Radni PiS, a także Marek Osik i Adam Matwiejczuk apelowali do pozostałych radnych o to, by poprzeć pomysł mieszkańców.
- Nie możemy się obrażać na to treść uzasadnienia inicjatywy uchwałodawczej mieszkańców. Rozumiem, że mieszkańcy widzą potrzebę remontu tego boiska i wymagają od nas, byśmy go przynajmniej zacząć. Przypomnę tylko, kto nas zatrudnia? Mieszkańcy. Nie mogę jako radny obrażać się na to, że ktoś coś ode mnie wymaga. Inicjatywa jest potrzebna i nie obawiałbym się, że takich projektów uchwał od mieszkańców powstanie więcej. Bym się nawet ucieszył, jeśli byłoby ich więcej – mówił Piotr Opaczewski.
- Ta inicjatywa, która narzuca tempo działań prezydentowi, jest trochę za szybka – mówił z kolei radny Cezary Balbuza. - Wy już wygraliście, bo zmusiliście miasto do działania – zwracał się do mieszkańców. - Już widać, że znaczna część rady jest wam przychylna i nie sądzę, by przy projektowaniu budżetu na przyszły rok, nie znalazła się propozycja dotycząca SP 23 z silnym poparciem rady. Prosiłbym powstrzymać emocje. Poprę ten pomysł w przyszłorocznym budżecie miasta – zadeklarował.
Jak głosowali poszczególni radni w tej sprawie? "Za" byli:" Adam Matwiejczuk, Bogusław Tołwiński, Halina Sałata, Janusz Hajdukowski, Jolanta Jankowska, Jolanta Lisewska, Piotr Opaczewski, Marek Osik, Marek Pruszak, Paweł Kowszyński i Rafał Traks.
Przeciw byli: Małgorzata Adamowicz, Antoni Czyżyk, Cezary Balbuza, Irena Sokołowska, Juliusz Dziewałtowski-Gintowt, Krystyna Urbaniak, Krzysztof Konert, Marek Kamm, Monika Dwojakowska, Paweł Fedorczyk i Wojciech Karpiński. Od głosu wstrzymał się Marek Burkhardt, a nie głosowali: Robert Turlej i Andrzej Tomczyński.