A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
@Gosc000999 - No co Ty, to przecież mamy teraz w Polsce Prawo i Sprawiedliwość
@Gosc000999 - Myślisz, że na takich ludziach robi to wrażenie? Raczej w to wątpię.
2 promile tko musiał nieźle wode chlać i zaraz wsiąść do samochodu. Przecież to jest porencjalny zabójca, jakby strzelał na odległość do ludzi.
@Jjrr - Najczęściej wypadki powodują trzeźwi, pijani to niewielki odsetek, ale powinni być ścigani, tylko u nas mało który idzie siedzieć, bo skoro wszystkich miejsc w więzieniach w Polsce jest ok 80 tys. a co roku samych kierowców pod wpływem łapią ponad 100 tysięcy rocznie to gdzie ich pozamykają, są inni groźniejsi od nich jak złodzieje, handlarze narkotyków, ci co robią rozboje, gwałciciele itp.
Nie najczęściej, ale na szczęście
Handlarz narkotyków - taki zwykły diler nie jest grożniejszy niż pijany. Diler nie sprzedaja dzieciom jak się czasami mówi. Diler sobie siedzi i czeka na delikwenta który chce np. grama czy pięć. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Dlatego jak juz zamykać to lepiej pijanych skufesynóf na drogach niż dilerów.
@Tralala - No nie wiem, kto jest większym przestępcą czy diler czy pijany za kółkiem to subiektywne odczucie, ale fakty są takie, że nie ma miejsc w więzieniach. Nawet część z tych ok 80 tys. miejsc zajmują ci co mają dożywocie, 25 lat 15-10 czyli dużo z tych miejsc jest na stałe niedostępnych. Za różne groźne przestępstwa, poza tym od paru lat do więzień wsadzają też alimenciarzy, a to też spora grupa, także bez zwiększenia miejsc w więzieniach to nic nie da, ale znowu na to będą musieli składać się podatnicy. Coś za coś.
Zabilabym gnoja!!!!
Policjanci skierują wniosek do sądu o ukaranie 49-letniego mężczyzny. - nie wniosek o ukaranie, tylko zgodnie z przepisami 2 lata więzienia za jazde po pijanemu plus kara za naruszenie sądowego zakazu.
Dopoki Ziobro bedzie się nadal pieścił z pijanymi za kierownicą to nadal bedzie taki burdel na drogach.
Nie ma kary nie ma miary.
Takie kary, że mają we du. .. e.