Nie milkną echa dotyczące decyzji władz Tarnopola, miasta partnerskiego Elbląga. Przypomnijmy, że w ubiegłym miesiącu Rada Miejska tego ukraińskiego miasta nadała miejscowemu stadionowi imię Romana Szuchewycza, odpowiedzialnego za przeprowadzenie ludobójczej czystki etnicznej w Małopolsce Wschodniej na polskiej ludności. Pismo do władz Tarnopola wystosował w tej sprawie prezydent Elbląga i przewodniczący Rady Miejskiej, nie decydując się jednak ani na zawieszenie ani na zerwanie partnerskiej współpracy z Tarnopolem, jak uczyniły to niektóre polskie miasta.
Grupa mieszkańców domaga się teraz, by władze Elbląga zmieniły nazwę ronda Tarnopol, znajdującego się przy skrzyżowaniu ul. Konopnickiej i Niepodległości na rond Ofiar Wołynia.
- Dziś o godzinie 9 rano złożyliśmy na ręce dyrektor biura rady miejskiej, Pani Magdaleny Kołodyńskiej, petycję w tej sprawie z 200 podpisami mieszkańców Elbląga, w tym dwóch ocalonych z ludobójstwa na Wołyniu, Panów Stanisława Soroczyńskiego i Witolda Grodziewicza oraz Pana Aleksandra Pardo, ocalonego z ludobójstwa dokonanego w jednej z podlaskich wiosek przez batalion SS Nachtigal, którym tego dnia dowodził Roman Szuchewycz, obecny, główny bohater władz Tarnopola i jego mera Serhija Nadala – poinformował nas Jacek Boki, jeden z inicjatorów petycji. - Apelujemy do prezydenta miasta Elbląga i radnych o zmianę nazwy ronda Tarnopol na Rondo Ofiar Wołynia. Jest to niepowtarzalna sposobność, by nareszcie w Elblągu godnie upamiętnić setki tysięcy Polaków bestialsko zamordowanych na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej, tym bardziej, że w naszym mieście żyje wielu potomków tych Polaków, którzy cudem uszli spod banderowskiej siekiery.
Wniosek mieszkańców poparli działacze Ruchu Narodowego, którzy na zwołanej dzisiaj konferencji prasowej pod Urzędem Miejskim zaapelowali do władz miasta o zerwanie współpracy z Tarnopolem.
Wniosek mieszkańców w sprawie ronda powinien teraz trafić do komisji ds. nazewnictwa. Sprawą zajmą się radni.