UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Żadna komisja nic mu nie zrobi bo "nie robi się kupy we własne gniazdo"... U nas nie ma czegoś takiego jak zadośćuczynienie - w tym przypadku pokrycia kosztów leczenia po "wypadku"- a tym bardziej ciężko powiedzieć PRZEPRASZAM - można co najwyżej "czuć się podle"... Fakt faktem ciężko jest znaleźć dobrego weterynarza... Mi też jeden (w Elblągu) uśmiercił psa - jak się domyśliłem że działa on po omacku i pojewchałem do innego - niestety było już za późno - teraz mam następnego i już wiem komu można zaufać....

elbląższczaczek