UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
W normalnym kraju głos w sprawie takiego wydawnictwa zabierają nestorzy zawodu dziennikarskiego. W przypadku Elbląga to powinna być redaktora Stankiewicz z radio olsztyn i redaktor Juliusz Marek z telewizji elbląskiej. Głos dziennikarzy powinien przypomnieć ważną opinię Rzecznika Praw Obywatelskich, który podkreśli "niedopuszczalne jest łączenie przez władze samorządu terytorialnego funkcji biuletynu informacyjnego organu administracji z funkcją niezależnej prasy. Jednym z głównych zadań tejże jest bowiem sprawowanie społecznej kontroli (tzw. „public watchdog”)nad działaniem władz lokalnych. Wydawana przez jednostki samorządu terytorialnego prasa jest często rozprowadzona bezpłatnie, a zatem jest pozbawiona ważnego – standardowego dla prasy prywatnej – źródła finansowania, które jest uzupełnianie ze środków publicznych. Niezależnie od powyższego, bardzo niepokojący – z punktu widzenia zasady społecznej gospodarki rynkowej – jest udział prasy samorządowej w rynku reklamowym, który niejednokrotnie warunkuje funkcjonowanie prywatnej prasy lokalnej. "Ale my chyba głosu dziennikarzy w tej sprawie nie usłyszymy. A za rok w tym miejskim biuletynie zaczną się pojawiać reklamy komercyjnych firm.